Mózg pyta inne tkanki, która jest godzina
Obserwuj nas. Pulsar na Facebooku:
Skąd ludzkie ciało wie, że mija czas i z jaką dokładnością jest w stanie oceniać jego upływ, jeśli nie otrzymuje żadnych informacji z zewnątrz? Te pytania nurtowały uczonych w zasadzie od zawsze, ale pierwsze precyzyjne odpowiedzi zaczęły się pojawiać dopiero w XX stuleciu. Można powiedzieć, że był to złoty wiek „eksperymentów jaskiniowych”. Najpierw zajmujący się snem Nathaniel Kleitman i Bruce Richardson z University of Chicago, a później geolog i grotołaz Michel Siffre, odizolowali się od bodźców zewnętrznych i przez kilka tygodni żyli w całkowitej ciemności. Chcieli sprawdzić, czy bez zegarków i naturalnego cyklu świetlnego ich ciała będą prawidłowo odmierzały czas. Wnioski z tych doświadczeń bywały różne i nie zawsze spójne. Dostarczyły jednak jednej pewnej odpowiedzi: ludzie posiadają wewnętrzny zegar dobowy, który kontroluje procesy snu i czuwania.
Od czasu eksperymentów prowadzonych w jaskiniach wiedza na temat biologicznych mechanizmów pomiaru i kontroli czasu bardzo się rozwinęła. Wiemy już, że w ciele człowieka istnieje nie jeden, lecz wiele zegarów biologicznych. Centralny czasomierz zlokalizowany jest w mózgu, w podwzgórzu, ale dodatkowo istnieje wiele obwodowych. Ta biochemiczna aparatura bazuje na dobowych zmianach stężeń różnych związków (np. melatoniny i kortyzolu), ale jednocześnie nieustannie kalibruje się w oparciu o bodźce środowiskowe (np. świetlne) i wewnątrzustrojowe (np. czy układ pokarmowy jest wypełniony żywnością czekającą na trawienie, czy nie). Najnowsze doniesienia – opublikowane równolegle w „Science” oraz „Cell Stem Cell” – nie tylko rozwijają i doprecyzowują dotychczasową wiedzę na ten temat, ale też ujawniają nowe konteksty oraz zastosowania dobowych zegarów biologicznych.
Sięgnij do źródeł
Brain-muscle communication prevents muscle aging by maintaining daily physiology
The epidermal circadian clock integrates and subverts brain signals to guarantee skin homeostasis
Autorzy tych prac wykazali, że synchronizacja pracy zegarów centralnego i obwodowych odgrywa kluczową rolę w spowalnianiu procesów starzenia się oraz w zapobieganiu degeneracji tkanek. Przykładowo, czasomierz znajdujący się w skórze „informuje” podwzgórze, że zapadłą noc. Dzięki temu centralny zegar np. „wie”, że może zaordynować procesy replikacji DNA w komórkach skóry. Gdyby wydał polecenia przeprowadzenia tych działań za dnia, światło UV emitowane przez słońce mogłoby zniszczyć wrażliwy materiał genetyczny i doprowadzić do degeneracji oraz przyspieszyć procesy starzenia skóry.
Podobna synchronizacja zegarów zachodzi pomiędzy podwzgórzem a tkanką mięśniową. Jeśli centralny i obwodowy czasomierz są ze sobą dobrze skalibrowane, procesy utraty mięśni związane z wiekiem zachodzą wolniej i na mniejszą skalę, a ogólna sprawność tej tkanki zostaje zachowana na dłużej.
Uczeni oszacowali również, że poziom autonomii obwodowych zegarów biologicznych jest znacznie większy, niż do tej pory przypuszczano i może on wynosić 15 proc. To oznacza, że taki odsetek aktywności dobowej tkanek regulowany jest bez jakiejkolwiek ingerencji centralnego zegara umieszczonego w mózgu.
Nowe dane są jeszcze nieco fragmentaryczne, ale mają duży potencjał: być może w przyszłości posłużą do stworzenia zintegrowanej teorii, która połączy wcześniejsze doniesienia w spójną całość. Wykaże na przykład, dlaczego prawidłowy sen (a więc i cykl dobowy) pełni istotną funkcję w tak wielu procesach i w profilaktyce licznych schorzeń (np. naczyniowych, psychicznych, metabolicznych itp.).
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.