Reklama
Agnieszka Skala-Gosk. Agnieszka Skala-Gosk. Anna Amarowicz/Pulsar
Człowiek

Podkast 152. Agnieszka Skala-Gosk: Trzeba wyjść z silosów wiedzy

Czy przedsiębiorczości można się nauczyć? Dlaczego różnorodność jest źródłem dobrych pomysłów? Jakie czynniki tworzą warunki dla poważnej innowacyjności, także w nauce? Mówi Prof. Agnieszka Skala-Gosk, ekonomistka, kierowniczka Zakładu Przedsiębiorczości i Innowacji Wydziału Zarządzania Politechniki Warszawskiej.

– Przedsiębiorczość jako kompetencja nie powinna być utożsamiana z prowadzeniem firmy. Przedsiębiorcze postawy mogą się manifestować wszędzie, od medycyny przez sztukę, po programistów, możemy być przedsiębiorczymi pracownikami, wewnętrznymi przedsiębiorcami (Intrapreneur) w korporacjach. Istotna jest przedsiębiorczość na uczelniach, gdzie znaczenie ma interdyscyplinarność i transdyscyplinarność – mówi gościni pulsara. W rozmowie wyjaśnia, czym jest transdyscyplinarność dla projektów naukowych i dlaczego jest ważna.

Agnieszka Skala-Gosk prowadzi zajęcia z przedsiębiorczości od 18 lat, ma bogate doświadczenie praktyczne w zakresie przedsiębiorczości innowacyjnej, jest mentorką dla twórców startupów, wieloletnią współautorką badania „Polskie Startupy”, redaktorką naczelną czasopisma „Marketing Instytucji Naukowych i Badawczych”.

W tym roku wróciła ze stażu naukowego w Chalmers School of Entrepreneurship na Uniwersytecie Technicznym Chalmersa w Szwecji, na którym od 20. lat studenci uczą się przedsiębiorczości zastępczej (Venture Building). – Nie czekamy, aż ktoś będzie chciał sam skomercjalizować wynalazek, bo możemy się nie doczekać. Bierzemy rozwiązania, które na uczelniach są komercjalizowalne i tworzymy zespół, który to zrobi. Rzecz nie w tym, aby naukowiec stał się biznesmenem. Przedsiębiorczość zastępcza dzieje się także w Polsce, jednak Chalmers poszedł krok dalej i zespoły menedżerskie rekrutuje ze studentów. Rocznie powstaje 7–8 start-upów, ich przeżywalność po latach sięga 75 proc.

Kiedy obserwujemy indywidualne sukcesy Polaków w świecie innowacyjnego biznesu, powodów do dumy nie brakuje. Współtworzą sukcesy firm (OpenAI), budują własne start-upy (Eleven Labs), aktywnie działają na rynku astronautycznym w Polsce (Creotech) czy za granicą ICEYE), latają w kosmos jak dr Sławosz Wiśniewski-Uznański. Uzasadniony entuzjazm studzą jednak dane: 39. miejsce Polski na liście tegorocznego Global Innovation Index czy listy otwarte społeczności naukowej w sprawie zwiększenia budżetu na naukę.

– Innowacyjność w Polsce dzieje się bardziej pomimo a nie dzięki – podkreśla prof. Skala-Gosk. – To są pojedyncze wyspy doskonałości, także naukowej, pływające w oceanie przeciętności, bez pomysłu jak to zmienić. Przedsiębiorczość ambitna, innowacyjna, rozwojowa, która może stać się kołem zamachowym gospodarki, nie powstaje w metaforycznym garażu, tylko jest efektem działania całego ekosystemu. Wspólnym mianownikiem takich miejsc na świecie jest konsekwentna polityka zrównoważonego rozwoju, z głównym naciskiem na trzy elementy: kadry, finanse i instytucje. W raporcie Global Innovation Index są gotowe wskaźniki, które mogłyby być potraktowane przez rządzących jako cele do osiągnięcia, nie musimy wyważać otwartych drzwi, ale potrzebujemy czasu.

Dodajmy, że tegoroczna Nagroda Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych dotyczyła badań nad wzrostem opartym na innowacjach i tzw. twórczej destrukcji, będącej kołem zamachowym innowacyjności.

Sukcesowi w przedsiębiorczości sprzyja różnorodność. – To kapitał społeczny, jaki każdy niesie w swoim plecaku, ich zderzenie tworzy mieszankę, która pozwala rozwiązywać problemy. To otwarcie na różne dziedziny, uczelnie, osoby, jest twórcze i korzystne dla wszystkich stron, to wyzwanie dla edukacji, aby otwierać się na różnorodność, czerpiemy tu z doświadczeń pedagogiki. Wszyscy uczą się od wszystkich, a nie tkwią we własnych przekonaniach.

Czy potrafimy wyobrazić sobie w Polsce uczelnię, która powstaje z połączenia szkoły wyższej związanej ze sztuką, medycynę i technika, jak w przypadku Aalto University w Finlandii? – Zamykanie się w silosach wiedzy oddala nas od korzyści wynikających z tego, że ludzi z różnym potencjałem się miesza i uzyskuje dzięki temu efekty synergii – mówi gościni pulsara.

Agnieszka Skala-Gosk.Anna Amarowicz/PulsarAgnieszka Skala-Gosk.

|||

Cieszymy się, że słuchacie naszych podkastów. Powstają one także dzięki wsparciu naszych cyfrowych prenumeratorów. Aby do nich dołączyć – i skorzystać w pełni z oferty pulsara, „Scientific American” oraz „Wiedzy i Życia” – zajrzyjcie tutaj.

WSZYSTKIE SYGNAŁY PULSARA ZNAJDZIECIE TUTAJ

Reklama