Plazma poniesie nas daleko
Nadchodzi era nowych napędów kosmicznych: są jeszcze zbyt słabe, by za ich pomocą startować w kosmos z Ziemi, ale wystarczająco wydajne do realizowania dalekich misji z orbity.
1 marca 2018
Nasze możliwości eksplorowania kosmosu w dużej mierze zależą od tego, jak szybko potrafimy przemierzać przestrzeń kosmiczną. Niestety wciąż latamy raczej wolno (przy zastosowaniu tradycyjnych rakiet podróż na Marsa trwałaby co najmniej pół roku) i niezbyt daleko, co wynika z tego, że wykorzystujemy napędy chemiczne. Dlatego od lat uczeni i inżynierowie z całego świata pracują nad nowymi rozwiązaniami.
Jak kamień z procy
Loty w kosmos, z grubsza rzecz biorąc, wyglądają następująco: pojazd lub sonda są dołączone do potężnej rakiety nośnej na paliwo chemiczne, która wytwarza siłę ciągu rzędu tysięcy lub nawet milionów niutonów.
Wiedza i Życie
3/2018
(999) z dnia 01.03.2018;
Eksploracja kosmosu;
s. 48