Ciekły teleskop szykuje się do pracy
Idealnie paraboliczne, najlepsze do obserwacji zwierciadło na ogół nie jest łatwe do wykonania – wystarczy przypomnieć, jakie problemy wiązały się kiedyś ze szlifowaniem lustra do teleskopu Hubble’a. Istnieje jednak metoda, za której pomocą osiągniemy niemal idealną paraboloidę – trzeba mieć rotującą powierzchnię cieczy. Taka idea stoi za koncepcją ciekłego teleskopu International Liquid Mirror Telescope (ILMT), który wkrótce rozpocznie pracę w indyjskim obserwatorium Devasthal Observatory. Będzie się oczywiście z konieczności stale wpatrywał w zenit.
Z jego pomocą będzie można zdjęcia pozyskane z jednej nocy odjąć od kolejnych, aby odnaleźć obiekty zmienne, takie jak supernowe i kwazary, a także wykryć efekty soczewkowania grawitacyjnego, polegającego na tym, że grawitacja galaktyki lub gromady galaktyk zakrzywia światło bardziej odległego obiektu jak gigantyczne szkło powiększające.