Październik. Powracająca kometa
Znów czeka nas dłuższy, przygotowujący do zimy sen: w tym roku pośpimy dłużej w niedzielę 27 października. W nocy z soboty na niedzielę przestawiamy zegarki z godziny 3:00 na 2:00. Noc nie tylko zaczyna się wcześniej, ale i trwa dłużej: na początku miesiąca Słońce wschodzi o 6:38, by zajść o 18:13. Pod koniec miesiąca dzień trwa już tylko od 6:31 do 16:08. Maksymalna wysokość Słońca nad horyzontem maleje w październiku z 34,3° do 23,4°. Powroty do domu mogą nam więc posłużyć do obserwacji nieba. Rozświetli je kilka rojów meteorów: 5. dnia miesiąca wypatrujmy wybiegających z Żyrafy Camelopardalidów, 8. – pobliskich Drakonidów, a 11. – d-Aurygidów. 21 października czeka nas maksimum związanych z kometą Halleya Orionidów, ale rój promieniuje praktycznie przez cały październik. Najlepsze warunki do obserwacji meteorów będą panowały na samym początku miesiąca i w jego końcu, w okresie księżycowego nowiu. W drugiej połowie miesiąca możemy też wypatrywać komety C/2023 A3 (Tsuchinshan- ATLAS), która 12 października zbliży się maksymalnie do Ziemi. Komety szukajmy w Głowie Węża, a potem Wężowniku.
Wędrówki planet
Merkurego poszukajmy za miesiąc. Wenus (–3,9m) jest widoczna pod koniec miesiąca wieczorem w Wężowniku. Marsa (0,3m) możemy podziwiać nad ranem w Bliźniętach, a pod koniec miesiąca – w Raku. Jowisz (–2,4m) jest widoczny od wczesnego wieczora w konstelacji Byka. Saturna (0,8m) zobaczymy wieczorem w Wodniku, a Urana (5,7m) poszukajmy w Byku. Neptun (7,8m) prezentuje się do wczesnego ranka w Rybach. Ceres (9m) ujrzymy przez teleskop lub lornetkę wczesnym wieczorem w Strzelcu.
Śladem Księżyca i planet
Księżyc w Wodniku w pobliżu Saturna zobaczymy 14 i 15 października. 21 października Srebrny Glob odwiedzi Jowisza w Byku. 24 października nasz satelita zbliży się do Marsa w Bliźniętach.