Macierzystą gwiazdę Tylos odnajdziemy w gwiazdozbiorze Rufy, w odległości ok. 900 l.św. od Ziemi. Macierzystą gwiazdę Tylos odnajdziemy w gwiazdozbiorze Rufy, w odległości ok. 900 l.św. od Ziemi. NASA/ESA/G. Bacon (STSci)
Kosmos

A na Tylos wieje, czyli kosmiczna meteorologia

Dzięki obserwacjom Very Large Telescope udało się zbadać pogodę na planecie pozasłonecznej.

Tylos (nazwana tak po starogreckim określeniu Bahrajnu) nie przypomina Ziemi: masa planety przekracza masę Jowisza, jej promień jest ok. 1,9 razy większy od promienia Jowisza, a swoją gwiazdę okrąża w ciągu zaledwie 30 godz. w tak małej odległości, że temperatura jej powierzchni wynosi w przybliżeniu 2330°C. Ale pozornie superegzotyczna Tylos ma z Ziemią coś wspólnego: na obu globach obserwujemy zjawiska pogodowe. Jak jednak zbadano pogodę z tak dużej odległości?

Analizy wykonano połączonymi siłami wszystkich czterech (mających 8,2 m średnicy) teleskopów układu VLT, czyli Bardzo Dużego Teleskopu. Obserwowały one planetę podczas jej tranzytu, czyli przejścia na tle tarczy gwiazdy. Dzięki temu można było dostrzec coś w rodzaju prześwietlenia planetarnej atmosfery. Co więcej, analiza światła wysyłanego przez unoszące się na różnej wysokości nad powierzchnią planety pierwiastki dostarczyła danych o własnościach atmosfery na trzech wysokościach: od najniższej (obszaru, w którym obserwowano żelazo) poprzez środkowy poziom (gdzie badano sód) i najwyższy (zawierający wodór). Co zobaczono?

Tylos krąży wokół gwiazdy w rotacji synchronicznej, podobnie jak Księżyc wokół Ziemi, pokazując jej zawsze tę samą rozpaloną półkulę. Druga, nienagrzewana strona planety jest znacznie chłodniejsza, co powoduje potężne wiatry. Prąd strumieniowy – szybki wiatr wiejący niemal poziomo i równoleżnikowo – obraca gaz wzdłuż równika globu, a w niższych warstwach atmosfery inny wiatr przemieszcza powietrze z gorącej ku zimniejszej stronie. Zaobserwowany prąd obejmuje połowę planety, nabierając prędkości i gwałtownie wzburzając wysokie warstwy atmosfery, gdy przecina jej gorącą stronę.

Badaczom udało się również wykryć poniżej prądu strumieniowego tytan – pierwiastek, którego obecności się spodziewano, ale przy wcześniejszych pomiarach nie udało się go odnaleźć. I choć temperatura i skład atmosfery Tylos nie sprawiają wrażenia przyjaznego życiu świata, badania procesów pogodowych na planetach poruszających się tak jak Tylos, stale tą samą półkulą ku gwieździe, mogą z czasem przyczynić się do odkrycia bardziej sprzyjających życiu globów: znaczna bowiem część odnajdywanych planet pozasłonecznych krąży blisko gwiazd w rotacji synchronicznej, ale są to gwiazdy bardzo chłodne, więc na planetarnych powierzchniach może istnieć ciekła woda.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Wiedza i Życie 5/2025 (1085) z dnia 01.05.2025; Obiekty dziwne i ciekawe; s. 76
Oryginalny tytuł tekstu: "Kosmiczna meteorologia"

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną