Opinie

Pani GPS

Człowiekowi, który ma młotek, powiadają, wszystko wydaje się gwoździem. Na podobnej zasadzie, zwanej antropomorfizacją, nasz ludzki gatunkowy egocentryzm sprawia, że wszystko, co wykazuje jakiekolwiek ludzkie cechy – porusza się samodzielnie, wytwarza dźwięki lub zachowuje się w sposób sugerujący celowość – traktowane jest podświadomie jako byt ożywiony czy wręcz człowiekopodobny. Stąd wiara dawnych ludów w to, że za grzmotami piorunów czy wyciem wiatru kryją się myślące istoty, z którymi należy utrzymywać przyjazne stosunki.

Wiedza i Życie 3/2016 (975) z dnia 01.03.2016; Chichot zza wielkiej wody; s. 73
Reklama