. . Shutterstock
Opinie

Polacy są jakby mniej skorzy do kategorycznych ocen niż inne nacje

Dane statystyczne prowokują do przypuszczenia, że potoczne przekonania o ogromnej polaryzacji naszego społeczeństwa niekoniecznie są prawdziwe.

Pew Research Center z USA opublikował w listopadzie wynik ciekawego badania, które coś nam mówi o Polsce i Polakach.

Respondentów w 19 krajach zapytano wiosną 2022 „Co czyni człowieka dobrym członkiem społeczeństwa?”. Zaoferowano im zestaw sześciu możliwych odpowiedzi, z prośbą, by zaznaczyli, czy ich zdaniem są one bardzo ważne, dosyć ważne, niezbyt ważne czy zupełnie nieważne. Można także było zaznaczyć „Nie wiem” bądź odmówić odpowiedzi.

Oto odpowiedzi:

a) Regularne uczestnictwo w ceremoniach religijnych

b) Głosowanie w wyborach

c) Śledzenie wydarzeń politycznych państwa, w którym żyjesz

d) Śledzenie wydarzeń politycznych innych państw

e) Dokonywanie wyborów, które pomagają redukować efekt globalnego ocieplenia klimatu

f) Zaszczepienie się przeciwko Covid-19

Reakcje polskiej prasy skupiały się na wysokim w naszym kraju odsetku osób opowiadających się za tezą, że ważne bądź dosyć ważne jest uczestnictwo w ceremoniach religijnych (odpowiednio 20 proc. i 37 proc. respondentów, w sumie 57 proc.). Te wyniki ulokowały nasz kraj w czołówce badania, wyższe sumy tych grup były tylko w Malezji (82 proc.) i Singapurze (62 proc.).

Pytania e i f z listy dotykają relacji ludzi z wywołującymi silne emocje i kontrowersje badaniami i odkryciami naukowymi oraz wypływającymi z nich wnioskami – to mnie najbardziej zainteresowało. Tym razem nasz kraj znalazł się na końcu stawki, jeśli chodzi o osoby uważające te zachowania za bardzo ważne dla bycia dobrym członkiem społeczeństwa. W wypadku e uznało tak 36 proc. respondentów, mniej ich było tylko w Izraelu (27 proc.). Jeśli chodzi o f, to „nasze” 33 proc. było absolutnym minimum spośród wszystkich badanych państw. To na pierwszy rzut okaz wygląda na problem, dotykający wiary (czy raczej jej braku) w naukowe diagnozy sytuacji i propozycje sposobów ograniczania zagrożeń. Poważny problem. Później jednak dostrzegłem – nie bez ulgi – że naszą sytuację trochę ratują stosunkowo duże liczby osób, które szczepienie się i działanie dla ochrony klimatu uznały za dość ważne, także już sumy „bardzo ważne” + „dość ważne” lokowały nas raczej w peletonie niż jako maruderów na końcu.

To okazało się drogą do zauważenia najciekawszej może tendencji w wynikach dotyczących Polski. Wygląda na to, że nie jesteśmy skorzy do kategorycznych ocen w porównaniu do innych nacji: uważając coś za ważne, raczej wybieramy określenie „dość” niż „bardzo”, podobnie „niezbyt ważne” wskażemy częściej niż „zupełnie nieważne”. Nie dotyczy to tylko kwestii naukowych, ale wszelkich obecnych w badaniu Pew Research Center. Trzeba oczywiście pamiętać, że pytania dotyczyły nie oceny samych zachowań, a tego, jak respondenci oceniali ich znaczenie dla bycia dobrym członkiem społeczeństwa.

W poniższej tabeli pokazuję procentowe udziały respondentów wybierających te pośrednie opinie w poszczególnych państwach, dla wszystkich pytań zadanych w ankiecie. Zaznaczyłem czerwonym pogrubionym drukiem cztery najwyższe liczby w każdej kolumnie, dopisałem też numerki miejsc przy czerwonych liczbach. Jak widać, Polska jest zawsze w czołowej czwórce.

Procentowe udziały respondentów w badaniu Pew Research Center.ArchiwumProcentowe udziały respondentów w badaniu Pew Research Center.

Nie jestem socjologiem i nie ośmielę się interpretować tych wyników. Moje, oparte na potocznych opiniach, przekonanie o ogromnej polaryzacji naszego społeczeństwa zostało jednak nadwątlone.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną