Pulsar - portal naukowy. Pulsar - portal naukowy. Pixabay
Środowisko

Zabójczy deszcz

Geolodzy sugerują, że to zanieczyszczone powietrze odpowiada za uruchomienie olbrzymiego osuwiska, które zabiło 74 osoby w Chinach.

Kwaśne deszcze to zmora tych regionów świata, gdzie powietrze jest zanieczyszczone wyziewami z elektrowni opalanych węglem. Nazwa wzięła się od związków siarki i azotu, które znacznie obniżają pH wody deszczowej. Skutki znamy: masowe wymieranie drzew iglastych, zakwaszenie gleby, uszkodzenia budynków. Ale grupa chińskich badaczy pod kierunkiem Minga Zhanga z uniwersytetu w Wuhan w artykule opublikowanym w styczniowym numerze „Earth and Planetary Science Letters” dowodzi, że kwaśne deszcze mogły też doprowadzić do olbrzymiego i tragicznego w skutkach osuwiska w pobliżu wioski Tiekuang w środkowych Chinach. 5 czerwca 2009 r. ze zbocza góry o nazwie Jiweishan zjechało wówczas ponad 5 mln m3 skał, które zniszczyły wejście do kopalni, zabijając 74 górników.

Według naukowców kwaśne deszcze od ponad ćwierć wieku niszczyły wierzchnie warstwy skał tworzących górę Jiweishan, stopniowo osłabiając ich spoistość. Zazwyczaj osuwisko rusza w dół pod wpływem jakiegoś zewnętrznego impulsu – długotrwałych opadów deszczu, trzęsienia ziemi, nadmiernego obciążenia stoku. Raptownemu przemieszczeniu się gruntu sprzyja odpowiednia budowa geologiczna, kiedy warstwy przepuszczalne i nieprzepuszczalne leżą naprzemiennie. Wówczas taki zewnętrzny bodziec może łatwo naruszyć równowagę mas skalnych. Jednak w przypadku osuwiska Jiweishan nic takiego nie nastąpiło. Za to szczegółowe badania wykazały, że to zanieczyszczone powietrze mogło doprowadzić do zmiany składu chemicznego skał, czyniąc je bardziej podatnymi na ześlizgnięcie. W tej części Chin, gdzie doszło do katastrofy, kwaśne deszcze występują mniej więcej od trzech dekad. Woda bogata w siarkę miała więc czas, by rozpuścić i usunąć węglan wapnia, który cementował skałę. W końcu tego spoiwa zostało tak niewiele, że twarda i masywna niegdyś skała zaczęła przypominać porowatą gąbkę i zmieniła się w kruchą zwietrzelinę, która pewnego tragicznego dnia oderwała się od masywu.

Wiedza i Życie 2/2018 (998) z dnia 01.02.2018; Sygnały; s. 13

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną