Przednie skrzydła tej ćmy mają zmienną optykę Przednie skrzydła tej ćmy mają zmienną optykę K. Jayaram Science Source
Środowisko

Sekretna komunikacja

Samce ćmy Eudocima materna potrafią wykorzystywać specjalne wzory na skrzydłach do przyciągania uwagi płci przeciwnej.

Obserwuj nas. Pulsar na Facebooku:

www.facebook.com/projektpulsar

W Sekcji Archeo w Pulsarze prezentujemy archiwalne teksty ze „Świata Nauki” i „Wiedzy i Życia”. Wciąż aktualne, intrygujące i inspirujące.


W opublikowanym we wrześniu 2019 roku na łamach Current Biology artykule naukowcy poinformowali o znalezieniu na przednich skrzydłach samców trzech plamek, których kształt i jasność zmieniają się w zależności od tego, pod jakim kątem są obserwowane. U samic tego nie ma - ich przednie skrzydła, gdy nastaje noc, całe ciemnieją.

Od dawna wiadomo, że motyle, a także ćmy aktywne w dzień, wykorzystują do komunikacji rozmaite dynamiczne efekty wizualne. Sądzono jednak, że ich nocni kuzyni używają w tym celu jedynie sygnałów chemicznych z powodu braku światła. Nowe odkrycie zmieniło ten pogląd. Wygląda na to, że także niektórym ćmom nocnym nie są obce sygnały wizualne w postaci migoczących w ciemnościach fragmentów skrzydeł. Ponieważ cechę tę mają tylko samce, zdaniem badaczy rozwinęła się ona w wyniku działania mechanizmu doboru seksualnego.

Jennifer Kelley, ekolożka z University of Western Australia i jej współpracownicy dostrzegli tę niezwykłą cechę, przeglądając muzealne kolekcje ciem dla potrzeb innego projektu naukowego. „Kiedy zauważyliśmy, że efekt pojawia się tylko podczas obserwowania skrzydeł pod pewnymi kątami, uznaliśmy, że zagadkę można wyjaśnić tylko na gruncie optyki” – relacjonuje Kelley. Jej grupa skontaktowała się z dwoma ekspertami. Pierwszym był Gerd Schröder-Turk, badacz geometrii materiałów z Murdoch University w Perth w Australii, a drugim Bodo Wilts, który zajmuje się nanofotoniką i pracuje w Adolphe Merkle Institute w Szwajcarii.

Wspólnie naukowcy zaczęli badać efekty optyczne inicjowane, jak się okazało, przez nanoskopijne łuski na powierzchni skrzydeł. Gdy patrzyli na skrzydło z góry, łuski odbijały światło na wprost, niczym zwykłe lustro. Gdy jednak skrzydła były obserwowane pod pewnym kątem, wówczas widać było, jak część światła przenika głębiej – do warstwy ciemniejszych łuseczek wyglądających jak ciemne plamki na skrzydłach samca. Kiedy owady energicznie poruszały skrzydłami – to powszechne zachowanie u samców Eudocima materna zbliżających się do samic – plamki na skrzydłach migotały, jakby na zmianę włączały się i wyłączały. W ten sposób samce wysyłały do samiczek sygnał wyraźnie widoczny nawet przy znikomej ilości światła.

„Te owady znalazły ciekawe rozwiązanie problemu poufnej komunikacji międzyosobniczej – komentuje odkrycie Elizabeth Tibbetts, ekolożka behawioralna z University of Michigan, która nie brała udziału w badaniach. – Nadawany przez ćmy sygnał jest doskonale widoczny z jednego kierunku i zarazem niedostrzegalny z innych. Owad może nawiązywać intymne relacje, pozostając niewidocznym dla drapieżników”.


Dziękujemy, że jesteś z nami. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża wyselekcjonowane badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Świat Nauki 2.2020 (300342) z dnia 01.02.2020; Skaner; s. 10