Jak najdalej
Obserwuj nas. Pulsar na Facebooku:
W Sekcji Archeo w Pulsarze prezentujemy archiwalne teksty ze „Świata Nauki” i „Wiedzy i Życia”. Wciąż aktualne, intrygujące i inspirujące.
Gdy kijanki żab z rodziny drzewołazowatych wylęgną się z jaj złożonych w ściółce leśnej, wdrapują się na plecy cierpliwie czekających na nie ojców, którzy zanoszą je do wody. Naukowcy prowadzący w Puszczy Amazońskiej obserwacje jaskrawo zabarwionych płazów, czasem zwanych trującymi żabami, odkryli, że tatusiowe często omijają najbliżej położone stawy, preferując bardziej odległe zbiorniki, co jednak oznacza, że muszą zużyć mnóstwo energii. Czasami pokonują nawet 400 m z potomstwem na grzbiecie – relacjonują naukowcy w lipcowym numerze „Evolutionary Ecology” (2019). „To spora wyprawa" – podkreśla autor badań, biolog Andrius Pašukonis ze Stanford University.
Pašukonis I jego współpracownicy umocowali maleńkie, podobne do pieluchy nadajniki do grzbietu siedmiu samców drzewołaza trójpasowego (Ameerega trivittata) w Peru oraz 11 samców drzewołaza niebieskiego (Dendrobates tinctorius) w Gujanie Francuskiej. Nasłuchiwali sygnałów radiowych od przemieszczających się żab, za każdym razem odnotowując, czy samiec ominął najbliższy zbiornik wodny, czy też pozostawił tam swoje młode.
Drzewołazy trójpasowe wędrowały dalej, pokonując średni dystans 215 m, podczas gdy najbliższy dostępny zbiornik wodny znajdował się jedynie 52 m od miejsca, gdzie kijanki się urodziły.
Drzewołazy niebieskie przebywały średnio 39 m, omijając stawy znajdujące się zaledwie 19 m od miejsca narodzin kijanek. Dwie śmiałe żaby wyszły nawet z lasu i pozostawiły dzieci na zalanych wodą pastwiskach.
Mimo dużego wydatku energetycznego oraz zagrożenia ze strony drapieżników, przenoszenie młodych osobników do odleglejszych zbiorników może być korzystne ewolucyjnie, ponieważ spada ryzyko chowu wsobnego i zostaje ograniczona rywalizacja o zasoby – podkreśla Pašukonis. Jednakże trudno powiedzieć, co dokładnie motywuje żabich ojców do takich eskapad z młodymi – zauważa neurobiolożka Sabrina Burmeister z University of North Carolina w Chapel Hill, która badała jadowite żaby, ale nie brała udziału w tym projekcie.
Odkrycie może się okazać pomocne w ochronie płazów zagrożonych przez utratę naturalnych siedlisk. „Znając ich obyczaje i typy siedlisk, w jakich żyją, będziemy mogli lepiej planować działania konserwatorskie” – podkreśla Burmeister.
Dziękujemy, że jesteś z nami. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża wyselekcjonowane badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.