Więcej kobiet to lepsza energia

W Sekcji Archeo w Pulsarze prezentujemy archiwalne teksty ze „Świata Nauki” i „Wiedzy i Życia”. Wciąż aktualne, intrygujące i inspirujące.

Zmiana klimatu jest olbrzymim wyzwaniem naszych czasów. Lecz choć przybywa apeli zachęcających do działania, wciąż w małym stopniu zwraca się uwagę na jeden z najważniejszych kroków, jaki należałoby w tym celu podjąć: jest nim zwiększenie obecności kobiet w sektorze energetycznym. W tej chwili kobiety stanowią jedynie 15% pracowników firm naftowych i gazowych, a odsetek ten jest jeszcze mniejszy wśród wysoko opłacanego personelu technicznego.

Wbrew popularnemu przekonaniu większość liderów branży naftowej i gazowej ma świadomość, że zmiana klimatu jest realnym faktem. Wielu z nich deklaruje, że chciałoby coś zrobić w tej sprawie. Ankieta przeprowadzona przez Ernst & Young (EY) pokazała, że 93% dyrektorów w sektorze naftowym i gazowym zgadza się z tezą, że ziemski klimat szybko się zmienia, a 67% firm z tego sektora chce być elementem rozwiązania tego problemu.

Sądzę, że liczby te – a także skala zobowiązań branży w zakresie ograniczenia emisji – wzrosłyby znacznie, gdyby w firmach z tego sektora było więcej kobiet na stanowiskach kierowniczych. Badania prowadzone w ramach projektu Yale Program on Climate Change Communication zakończyły się m.in. taką konkluzją: „kobiety są nieco bardziej niż mężczyźni zatroskane o środowisko i mają silniejsze przekonania proklimatyczne”. Od lat to właśnie niektóre kobiety z branży energetycznej najaktywniej zachęcają do działań na rzecz ochrony klimatu.

Sektorowi naftowemu i gazowemu potrzeba innowacji do podjęcia takich działań. Kluczowy jest stały napływ nowych idei, systemów i technologii. Tymczasem z ankiety EY wynika, że jedynie 37% przedstawicieli sektora uważa, że ich firmy skutecznie walczą ze zmianami klimatycznymi. Innowacje mogłyby zmienić ten trend, a do tego z kolei jest potrzebne zwiększenie liczby kobiet. Stanford Social Innovation Review przedstawił niedawno wyniki badań pokazujących, że większa równość partnerów to klucz do innowacji, czyli „kreowania nowych, potencjalnie przełomowych idei, produktów i usług”.

Reguła ta dotyczy wszelkich form różnorodności. Im więcej perspektyw i doświadczeń życiowych ludzie wnoszą do zespołów pracowniczych i pokojów narad, tym więcej innowacyjnych idei może się w nich narodzić.

Widzę to każdego dnia – i widzę też, jak bardzo mógłby się zmienić tradycyjny sektor energetyczny. Zaledwie parę lat temu mężczyzna, obok którego siedziałam w samolocie, zapytał mnie: „Co taka ładna młoda kobieta, jak Pani, robi w takim ponurym, niebezpiecznym sektorze, jak naftowy?” Tego rodzaju komentarze były jedną z przyczyn podjęcia przeze mnie decyzji o odejściu z wielkiej firmy naftowej i założeniu własnej, której celem jest przyciąganie do tego sektora większej liczby kobiet. Wciąż za dużo jest tam barier utrudniających kobietom wejście do tej branży i wykorzystanie ich potencjału.

Sektor płaci wielką cenę za to, że nie potrafi przyciągnąć i wspierać rozwoju bardziej zróżnicowanej kadry. Podczas gdy inne branże cały czas poszukują talentów wśród ludzi z różnych kręgów kulturowych, większość firm sektora energetycznego wciąż tego nie czyni.

Potrzebujemy dobrych programów nauczania przedmiotów ścisłych i technicznych dla młodych kobiet oraz wsparcia dla tych programów ze strony sektora tradycyjnej energetyki. Moja organizacja PinkPetro uwzględniła te i wiele innych propozycji w raporcie poświęconym niwelowaniu nierówności pomiędzy płciami w branży naftowej. Uruchomiłam także firmę Experience Energy, która pomaga firmom energetycznym i utalentowanym kobietom w odnalezieniu się na rynku pracy.

Aby pójść do przodu, firmy naftowe i gazowe powinny zatroszczyć się o zmianę negatywnego wizerunku, jaki mają w oczach wielu ludzi. W raporcie EY czytamy: „mniej niż jedna czwarta konsumentów jest zdania, że firmy naftowe i gazowe traktują poważnie zmianę klimatu”. Branża ma świadomość, że musi poprawić komunikację z opinią publiczną w tej sprawie i przekonać konsumentów, że podejmuje wysiłki na rzecz ochrony środowiska.

Wraz z mężem i córką doświadczyliśmy na własnej skórze, jak destrukcyjna jest zmiana klimatu. Straciliśmy nasz dom i moją firmę w Houston w wyniku przejścia huraganu Harvey. W naszym mieście, które jest energetyczną stolicą świata, większość rozmów na temat zmian klimatycznych koncentruje się wokół przyszłości – poszukiwania nowych idei i rozwiązań oraz pilnej potrzeby znalezienia nowych sposobów prowadzenia biznesu. Wiele mówi się o tym, że najważniejszym zasobem są tacy ludzie, którzy mogą pchnąć świat do przodu.

Aby mogły się rozwinąć wielkie idee i zrealizować wielkie czyny, potrzebujemy różnorodności. Ludzie z różnych środowisk i kręgów muszą razem usiąść do stołu. Najwyższa pora, żeby wszyscy Amerykanie poczuli, że mają swoich przedstawicieli w firmach, które napędzają energią nasz świat.

Dziękujemy, że jesteś z nami. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża wyselekcjonowane badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.