Shutterstock
Środowisko

Patrzenie na śmierć odbiera chęć do życia

U muszek owocówek zidentyfikowano neurologiczny „opornik”, który może zapobiegać przedwczesnej śmierci tych owadów.

Owocówki, w których otoczeniu znajdują się martwe przedstawicielki ich gatunku, same również szybciej umierają – stwierdzili autorzy pracy opublikowanej właśnie w „PLOS Biology” . Nie jest to zaskakujące. Wcześniej wykazywano już, że taka sytuacja źle wpływa na dobrostan żywych osobników. Dochodzi u nich wtedy do redukcji zapasów tłuszczowych oraz spadku wytrzymałości na głód. I zmniejsza się ich przeżywalność: zaczynają padać średnio o kilkanaście dni wcześniej, niż te, które przebywały wśród żywych pobratymców (typowa długość życia owocówek to kilkadziesiąt dni). Naukowcy z University of Michigan potwierdzili więc znane wnioski. Dołożyli do nich jednak nową porcję wiedzy.

Poprzednie badania wykazały, że muszki nie reagują na zgon innych własną przedwczesną śmiercią, jeśli pozbawi się je receptorów serotoninowych. Niemożność reagowania na ten hormon niejako zobojętnia ich percepcję i czyni nieczułymi na atmosferę śmierci. Teraz zidentyfikowana została grupa neuronów, które – jak to ujęli badacze – pełnią w mózgu muszek rolę oporników, czyli kontrolują i modyfikują przepływ informacji sensorycznych. Słowem, decydują o tym, czy informacje na temat środowiska owadów będą miały wpływ na procesy fizjologiczne.

Okazało się, że muszki, których neurologiczny opornik był zdezaktywowany, nie reagowały na martwe koleżanki i żyły długo. Zdaniem autorów pracy, wynika z tego, że to interpretacja warunków bytowych, której dokonuje mózg, ma znaczenie dla kondycji zdrowotnej. Wnioski tego typu – wzbogacone o solidne dane neurologiczne – mogą okazać się bardzo przydatne w opracowywaniu strategii dotyczących np. terapii depresji.


To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Jeśli z niej korzystasz, powołaj się na źródło, czyli na www.projektpulsar.pl. Dziękujemy.