Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Shutterstock
Środowisko

Makaki uprawiające seks jednopłciowy też mają potomstwo

Jeden z argumentów wspierających tezę, że kopulacja z przedstawicielami tej samej płci miałaby być zachowaniem patologicznym, zbili właśnie naukowcy w „Nature Ecology and Evolution”.

To, że zwierzęta uprawiają seks w parach oraz grupach jednopłciowych nie jest niczym nowym. Etolodzy publikują obserwacje takich zachowań od co najmniej kilku dekad. Bywało jednak, że specjaliści od zwierzęcego zachowania spierali się, czy behawior ten należy uznać za normalny, a więc będący przejawem typowych, prawidłowych reakcji i popędów. Argumentacja wspierająca tezę, że seks jednopłciowy miałby być zachowaniem patologicznym, skupiała się na dwóch wątkach.

Pierwszy dotyczył nietypowych okoliczności dorastania. Zwierzęta rozwijające się w warunkach uwięzienia i niemające kontaktu z przedstawicielami płci przeciwnej relatywnie często kopulują homoseksualnie (np. orangutany uprawiają seks analny z samcami, z którymi dorastały). Ten argument jest jednak często krytykowany. To, że jakieś zachowanie jest obserwowane w grupie o nietypowych składzie i środowisku, nie oznacza, że jest ono nienormalne i że nie występuje w warunkach naturalnych. I rzeczywiście, obecnie pojawia się coraz więcej doniesień potwierdzających, że w dzikich populacjach seks jednopłciowy jest powszechny i nie zawsze związany z brakiem dostępności partnerów płci przeciwnej.

Drugi argument wiązał się z rozrodem. Skoro samce nie mogą się rozmnażać z samcami, a samice z samicami, to dlaczego ewolucja miałaby wspierać czy utrwalać homoseksualną kopulację? Wyjaśnień i kontrargumentów jest tu wiele, ale najnowsza praca, opublikowana właśnie w „Nature Ecology and Evolution”, dostarcza być może najważniejszego.

Na podstawie 3-letniej obserwacji 236 osobników, że samce rezusów wykazujące zainteresowanie seksualne przedstawicielami tej samej płci, wcale nie mają mniej potomstwa, niż wyłącznie heteroseksualni członkowie tego samego stada. Co więcej, angażują się one w więcej aktywności społecznych, co świadczy o tym, że seks jednopłciowy przynosi im korzyści socjalne, które są bardzo istotne ewolucyjnie u zwierząt stadnych.

Naukowcy przeanalizowali także dane genetyczne zbierane od 1938 r. Okazało się, że tendencja do wykazywania homoseksualnych zachowań kopulacyjnych jest u tych naczelnych dziedziczna.


To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Jeśli z niej korzystasz, powołaj się na źródło, czyli na www.projektpulsar.pl. Dziękujemy.