Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Shutterstock
Środowisko

Anjali Goswami: Koty to perfekcyjne dzieło ewolucji

Badaczka z Natural History Museum w Londynie uważa, że koty są idealne. Ona jednak, w przeciwieństwie do przeciętnego miłośnika kotów, swój pogląd opiera nie tylko na zachwycie dla ich urody, atletycznej budowy i niepokornego ducha, ale też na argumentach naukowych.

Anjali Goswami zajmuje się biologią ewolucyjną, prowadzi studia nad geologicznymi i środowiskowymi uwarunkowaniami ewolucji kręgowców. Jej zdaniem wszystkie koty – od pręgowanych kociaków domowych po tygrysy – są perfekcyjnym dziełem ewolucji. Jej opinie rzucają nowe światło na tę grupę zwierząt. Badaczka tłumaczy, na czym – według niej – polega sukces ewolucyjny kotów.

Kiedy po raz pierwszy usłyszałam twoją opinię na temat kotów, że są one tak perfekcyjne, jako ich miłośniczka pomyślałam: „Jasne, że takie są. Nauka potwierdziła oczywistość”. Ale twoje argumenty są bardzo ciekawe. Jak do nich doszłaś?
Czytałam książkę The Snow Leopard Project Alexa Dehgana. Wspomina on w niej, że w tej części Afganistanu, w której tworzył park narodowy, żyło wiele gatunków kotów. Pomyślałam, że mimo wszystko jest to dość niezwykłe, bo pod względem ekologii wszystkie koty robią to samo. Są drapieżnikami. Są mięsożercami. A mimo to w wielu miejscach na świecie różne ich gatunki zamieszkują wspólnie to samo terytorium. W odległej przeszłości też tak było. Rzecz w tym, że chociaż istnieje wiele gatunków kotów, wszystkie one wyglądają niemal tak samo. Tylko jedne są duże, a inne małe. Zaczęłam się zastanawiać, dlaczego są one tak do siebie podobne.

Powiedz mi więcej na temat tego ich podobieństwa. Myślę o tych wszystkich rasach kotów domowych. Wydaje się, że pomiędzy nimi jest jednak sporo różnic w wyglądzie.
Jasne, koty mogą mieć różne umaszczenie. Ale wszystkie mają takie same głowy – okrągłe niczym u dziecka. Kształt tych głów nie zmienia się, a to jest generalnie standardem wśród ssaków, których czaszki wydłużają się w miarę dorastania. Psy mają krótkie okrągłe oblicza w wieku szczenięcym, ale gdy stają się dorosłe, ich pyski się wydłużają. Dorosły kot wciąż wygląda jak dziecko, tylko jest większy. W przypadku psów hodowcy wykorzystują te zmiany kształtu w kolejnych stadiach rozwojowych, aby uzyskiwać rasy bardzo różniące się wyglądem pyska. Jednak koty nie przechodzą takiej przemiany, a jedyne, co pozostaje hodowcom, to różnicowanie koloru futra.

Wszystko to wynika z faktu, że koty są ekstremalnie wyspecjalizowane. Każdy przedstawiciel rzędu drapieżnych, do którego należą zarówno psy, jak i koty, jest wyposażony w czwarte górne zęby przedtrzonowe i pierwsze dolne zęby trzonowe – strukturę służącą do cięcia mięsa i łamania kości. Te dwie pary zębów nazywamy łącznie łamaczami. Wiele drapieżników zachowało zęby trzonowe zlokalizowane za łamaczami i służące do rozcierania pokarmu, zwykle roślinnego. Tymczasem koty pozbyły się niemal całego uzębienia znajdującego się za łamaczami. Mogą tam mieć niewykształcone kołki lub szpice, ale one nie nadają się do obróbki pokarmu. Dlatego lis, też drapieżnik, z radością buszuje po śmietnikach, ale pantera może tylko zabijać.

Nie ma znaczenia, czy jest to maleńki kot bengalski, czy też olbrzymi lew lub tygrys – zasadniczo nie ma między nimi różnic w wyglądzie. Gdybyś pokazała mi czaszkę lwa lub tygrysa, nie potrafiłabym – a mówię to jako osoba nieźle znająca się na drapieżnikach – powiedzieć, do którego z tych dwóch zwierząt ona należy. Większość ekspertów wolałaby nie brać udziału w takim konkursie. Czaszki obu zwierząt wyglądają niemal tak samo. To pokazuje, jak podobne są do siebie wszystkie koty. Czasami, kiedy stają się naprawdę wielkie, pojawia się u nich niewielka allometria [dysproporcjonalny rozwój jednej części ciała względem całości]: małe wydłużenie pyska albo nadwyżka masy mięśniowej. Ale ta zmienność jest znikoma w porównaniu z innymi drapieżnikami, na przykład psami. Mały kot jest o wiele bardziej podobny do dużego kota, niż sądzi większość ludzi.

Jak to wszystko ma się do twojej opinii o ewolucyjnej doskonałości kotów?
Koty tak świetnie opanowały jedną umiejętność, że wszystkie robią to samo w identyczny sposób. Tylko różnią się wymiarami. Dlatego uważam je za ewolucyjnie perfekcyjne zwierzęta. Nie potrzebują zmienności. Mogą być większe lub mniejsze, ale niczego poza tym nie modyfikują. Nie potrzebują: są takie, jakie być powinny. Nie znają się po trochu na wszystkim, jak niektóre inne zwierzęta; są mistrzami jednej umiejętności.

Ich przeciwieństwem są niedźwiedziowate. Na Ziemi żyje ich kilka gatunków i każdy robi coś innego. Znajdziemy tutaj skrajnie wyspecjalizowanego roślinożercę, jakim jest panda wielka, która generalnie żywi się tylko bambusem. Znajdziemy też niedźwiedzia okularowego, który preferuje owoce i liście. Ale jest w tej rodzinie również niedźwiedź polarny – stuprocentowy drapieżnik, który żywi się wyłącznie mięsem ssaków morskich, a także wargacz leniwy, którego ulubiony posiłek składa się z termitów. Jak widać, poszczególni przedstawiciele niedźwiedziowatych robią kompletnie różne rzeczy. I dobrze sobie radzą [śmiech]. Bardzo lubię niedźwiedzie, ponieważ w porównaniu z kotami są na drugim biegunie wśród drapieżców. Ich zmienność ekologiczna jest naprawdę interesująca.

Zazwyczaj właśnie takie zróżnicowanie danej grupy zwierząt uważane jest za oznakę sukcesu. Ty jednak argumentujesz, że to właśnie brak zróżnicowania wskazuje na ewolucyjną perfekcję kotowatych.
Koty są zaprzeczeniem standardowego postulatu biologii ewolucyjnej. Ludzie pytają mnie czasem: „Co z nietoperzami? Albo gryzoniami? Te grupy liczą tak wiele gatunków robiących wiele różnych rzeczy.” A ja odpowiadam: „Bo nie wymyśliły jednej rzeczy, którą wszystkie robią równie dobrze. Dlatego próbują robić różne rzeczy.

Czy jakieś inne grupy kręgowców dorównują pod tym względem kotom?
Warany są równie niesamowite, jak koty. Można je nazwać kotami wśród gadów. Bardzo różnią się rozmiarami ciała – pod tym względem przewyższają nawet koty – ale w zasadzie wszystkie mają identyczny wygląd. Są też zdeklarowanymi drapieżnikami.

Wasz zespół zajmuje się badaniami nad ewolucją czaszek kręgowców. Czy zauważyliście coś ciekawego w tych badaniach, co dotyczyłoby kotów?
Próbujemy w taki sam sposób przeprowadzać pomiary czaszek jak największej liczby czworonogów [kręgowce z czterema kończynami]. Interesują nas salamandry i żaby, ptaki i krokodyle, dinozaury i ssaki. Następnie staramy się zrozumieć to, co obserwujemy – zróżnicowanie, tempo ewolucji różnych cech oraz czynniki, od których to tempo zależy. Wśród ssaków ważnym czynnikiem wpływającym na tempo ewolucji jest to, czy to gatunek społeczny, czy też preferujący samotniczy tryb życia. Poza lwami wszystkie koty są samotnikami. I nie ewoluują zbyt szybko, w porównaniu z innymi grupami zwierząt.

Wiele innych grup ssaków próbowało być jak koty. Dokonały ewolucyjnej konwergencji, by to osiągnąć. W ślady kotów próbowały pójść torbacze. Tak samo było w przypadku wymarłej grupy drapieżników zwanej kreodontami. Drogą kotów chciały podążyć łasice. Jest mnóstwo zwierząt, które próbowały stać się kotopodobne. Ale nie udało im się wygrać z kotami. Nie wytrzymały konkurencji. Wszystkie robią również inne rzeczy. Nie ma dziś zbyt wielu zwierząt, które potrafiłyby robić to samo co koty równie dobrze.


Dziękujemy, że jesteś z nami. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża wyselekcjonowane badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Świat Nauki 3.2024 (300391) z dnia 01.03.2024; Q&A; s. 21
Oryginalny tytuł tekstu: "Dlaczego koty są doskonałe"

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną