Shutterstock
Środowisko

Kiedy ludzie zaczęli ułatwiać życie ptakom

Zbiorniki zaporowe są jednymi z ważniejszych ostoi ptaków wodnych. Wygląda na to, że na pomysł ich tworzenia wpadli już nasi bardzo dawni przodkowie.

Jedną z kontrowersji dotyczących antropocenu jest ustalenie, jaki stopień przekształcenia środowiska uzasadnia jego wyróżnianie. Niektóre zmiany mają większe konsekwencje dla przyrody ożywionej, a zostawiając mniej śladów w zapisie geologicznym. Dla niektórych gatunków może to mieć niebanalne znaczenie. Przykładem są chociażby ptaki wodne – gęsi, kaczki, łabędzie czy łyski. Według podręczników są to ptaki migrujące jesienią z północnej i środkowej Europy. Tymczasem dziś w niektórych miastach spotyka się je przez cały rok. W dodatku w miejskich parkach ze stawami osiągają zagęszczenia większe niż w naturze. Są to te same gatunki, co tysiące lat temu – antropocen objawia się zmianą ich ekologii.

Ptaki wodne są w centrum zainteresowaniu nie tylko ornitologii, ale też zooarcheologii. Na wykopalistach znajdowane są ich kości i skorupki jaj. Te pierwsze mogą świadczyć o ich dawnej obecności, ale nie przesądzają, czy stałej, czy okresowej, związanej z migracją. Jaja jednak świadczą o tym, że dany gatunek nie tylko odwiedzał okolicę, ale też wskazują, że pozostawał w niej w okresie lęgowym. Podobnym wskaźnikiem są kości osobników młodocianych.

Wśród ważnych stanowisk archeologicznych późnego neolitu znajduje się grupa położona na bagnach Szubajka (Qa’ Shubayqa) w Jordanii. Nazwa „bagna” jest dziś nieco na wyrost i ma uzasadnienie tylko zimą, która w klimacie śródziemnomorskim jest porą deszczową. W środku lata to pustynia, więc ptaki wodne nie za bardzo mają czego tu szukać. Niektóre robią tu przystanki w czasie migracji, ale prawie nigdy nie zostają, aby się rozmnażać.

Różne przesłanki paleoklimatyczne wskazują, że na przełomie plejstocenu i holocenu było tu jednak więcej wody. Może nawet dwukrotnie To pozwoliło nie tylko na proste pasterstwo kóz i owiec, ale nawet na hodowlę bydła. Nie jest to bardzo zaskakujące w przypadku allerødu, czyli przedostatniej fazy epoki lodowej, kiedy temperatura rosła, a z nią rosła wilgotność. Dla odmiany, młodszy dryas był ostatnim słowem plejstocenu, kiedy lądolód na jakiś tysiąc lat przestał się cofać, a suma opadów zmalała. Tymczasem zooarcheolodzy odkryli, że proporcje izotopów tlenu zachowane w zębach gazeli z tego regionu wskazują na warunki wilgotne. Świadczą o tym również skorupki jaj ptaków z rodziny kaczkowatych. Najwyraźniej w czasie młodszego dryasu było podobnie wilgotno, nawet jeżeli opadów było mniej.

Można przypuszczać, że region ten cechowała anomalia klimatyczna albo warunki hydrologiczne determinujące bilans wodny były bardzo odmienne od dzisiejszych. Bardziej prawdopodobne jest jednak to, że to ówcześni ludzie wobec postępującego osuszenia klimatu zaczęli modyfikować hydrologię. Obecnie zbiorniki zaporowe i stawy są jednymi z ważniejszych ostoi ptaków wodnych – w Polsce sztandarowe rezerwaty ptasie to Stawy Milickie czy Stawy Raszyńskie. Czynne zbiorniki zaporowe takie jak Goczałkowicki czy Jeziorsko nie mogą być rezerwatami, ale są ważnymi ptasimi ostojami sieci Natura 2000. Prawdopodobnie korzystanie przez wodne ptaki ze sztucznych zbiorników wodnych można jednak datować na ponad dziesięć tysięcy lat wstecz.

Właśnie wtedy na terenie dzisiejszej Jordanii lęgły się gatunki dziś dla niej obce – jak łabędzie – ale też inne dziś tylko tam zalatujące. Mieszkanie blisko ludzi oznaczało ryzyko upolowania czy podebrania jaj (co dziś wykorzystują archeolodzy), ale widocznie bilans okazywał się korzystny. Ludzie zaś już w tamtym czasie przekształcali środowisko w stopniu zostawiającym ślad – jeżeli nawet nie geologiczny, to ekologiczny. Tak, jak bobry.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną