Podkast 17. Karol Jałochowski: Patrzymy na arenę rzeczy minionych
Nauka to eksploracja pamięci. Zbyt śmiałe twierdzenie? Zastanówmy się. Geologia – to oczywiste. Notatki na temat przeszłych wydarzeń nasza planeta sporządza w skale, w osadach, w wypiętrzeniach. Archeologia – nie inaczej. Szpadlem i miotełką odczytujemy historie zapisane w choreografii martwych ciał, artefaktów, resztek fundamentów i murów. Antropologia – tu bazą danych są wspomnienia.
A jak jest z astronomią czy kosmologią? Patrząc w niebo, widzimy archiwa Wszechświata. Cokolwiek obserwujemy, już się wydarzyło. Fizyka i inne nauki przyrodnicze? To samo, tylko chwila między wydarzeniem a jego rejestracją jest krótsza. Umysł działa podobnie. Reaguje z opóźnieniem. Świadome myśli formułuje wieki całe (a konkretnie ułamki sekund) po tym, jak pierwszy impuls przebiegnie między neuronami ośrodków zmysłów.
Choćbyśmy nie wiem jak się wytężali, wszystko (prawie) czym w nauce dysponujemy, to przeszłość – domena pamięci. O niej właśnie opowiadają filmy dokumentalne prezentowane w tegorocznej Docs+Science, sekcji naukowej Krakowskiego Festiwalu Filmowego.
O dokumentach
- „Film, the Living Record of Our Memory” / „Film, żywy zapis pamięci” (reż. Inés Toharia Terán, Kanada i Hiszpania, 2021),
- „Henry Glassie: Field Work” / „Henry Glassie: Badania terenowe” (reż. Pat Collins, Irlandia, 2019),
- „Pleistocene Park” / „Park Plejstoceński” (reż. Luke Griswold Tergis, USA, 2022),
- „The Scent of Fear” / „Zapach strachu (reż. Mirjam von Arx, Szwajcaria, 2021),
- „O, Collecting Eggs Despite the Times” / „Zbieranie jaj w ciężkich czasach” (reż. Pim Zwier, Holandia, 2021),
- „From the Wild Sea” / „Z morza prastarego” (reż. Robin Petré, Dania, 2021),
w rozmowie z Katarzyną Czarnecką mówi Karol Jałochowski.
Więcej na temat dokumentów i godziny projekcji znajdziesz tutaj.