. . mastersofgames / Archiwum
Struktura

Sztuczna inteligencja zwyciężyła w grze wymagającej ludzkich umiejętności

Komputer nauczył się rozmawiać i negocjować z innymi uczestnikami elektronicznej wersji planszówki „Dyplomacja” oraz przewidywać ich zachowania. A także ich zdradzać.

Maszyny zdołały już pokonać człowieka m.in. w szachy, Go czy pokera dla dwóch graczy (ang. heads-up poker). Ale są to gry – z punktu widzenia komputerowych algorytmów –proste. Jeśli maszyna posiada odpowiednią moc obliczeniową, może bardzo szybko przeanalizować różne warianty następnego posunięcia. Innymi słowy, przeprowadzić rozgrywkę sama ze sobą i na tej podstawie podjąć decyzje, jak zareagować na ruch ludzkiego przeciwnika czy go zaatakować. Nie musi też prowadzić żadnych rozmów z człowiekiem. Ale czy algorytm komputerowy poradzi sobie w rozgrywkach z udziałem kilkorga osób i wymagających interakcji społecznych? Postanowili to sprawdzić naukowcy pracujący dla Meta AI, czyli laboratorium sztucznej inteligencji Facebooka i kilku najlepszych amerykańskich uniwersytetów. O sensacyjnych wynikach swojej pracy informują na łamach „Science”.

Wybór badaczy padł na dość starą grę planszową „Dyplomacja”. Jej akcja toczy się w Europie na początku XX w., gdzie o dominację na kontynencie rywalizuje kilka krajów. Wygrywa ten, kto dzięki odpowiednim ruchom wojsk opanuje odpowiednią liczbę „centrów zaopatrzenia”. Jednak nie talenty militarne okazują się w niej najważniejsze, tylko – zgodnie z tytułem – dyplomatyczne. „Sedno tej gry to gadanie z innymi. (…) Ważne tylko, żeby nikt się nie obrażał za »nóż wbity w plecy«, bo gra polega na wsadzaniu takowego w kluczowym momencie (…). Planujemy różne operacje wspólnie z innymi graczami” – głosi internetowy opis „Dyplomacji”.

Gra doczekała się też wersji cyfrowych, włącznie z umożliwiającą rozgrywki online. I właśnie taką (webDiplomacy.net), której uczestnicy są dla siebie ponadto anonimowi, wykorzystali amerykańscy naukowcy. Stworzony przez nich algorytm komputerowy o nazwie Cyceron musiał nie tylko nauczyć się zasad „Dyplomacji”, ale także „rozumieć” motywacje pozostałych graczy i wzbudzać ich zaufanie. A co najważniejsze, komunikować się z nimi na czacie nawiązując sojusze i proponując różne posunięcia, zdradzać i przewidywać zdrady. Cyceron w sumie wziął udział 40 rozgrywkach online typu „blitz” (z ograniczoną do 5 minut turą negocjacji). Znalazł się wśród 10 proc. najlepszych graczy, którzy rozegrali co najmniej jedną grę i udało mu się zdobyć drugą lokatę wśród 19 graczy, którzy wzięli udział w przynajmniej 5 rozgrywkach. Wygrał też miniturniej 21 graczy (każdy wziął udział w sześciu grach). Jednym z najbardziej niesamowitych osiągnięć Cycerona było zaś to, że wymienił z ludźmi prawie 5300 wiadomości, a podejrzeń, że jest on maszyną, nabrała tylko jedna osoba.

Jak piszą naukowcy, nauczenie algorytmu posługiwania się naturalnym językiem i adekwatnego odpowiadania na propozycje, jak również ich składania, było największym wyzwaniem. Oczywiście program popełniał błędy, ale wyglądały one na ludzkie.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną