Pulsar - wyjątkowy portal naukowy Pulsar - wyjątkowy portal naukowy Shutterstock
Struktura

Dzięki zieleni ludzie z miast starzeją się wolniej

Należy tak planować przestrzeń, aby „rozszerzyć zieloną infrastrukturę i maksymalizować jej użytkowanie” przez mieszkańców – pisze zespół Kyeezu Kim z Northwestern Universtiy w Chicago.

Uczeni śledzili losy 924 mieszkańców czterech miast USA. Należeli oni do większej grupy Amerykanów, których w latach 1985–1986 włączono do badania rozwoju chorób układu krążenia i którym regularnie sprawdzano stan zdrowia. A w 15. i 20. roku od rozpoczęcia projektu u losowo wybranej części z nich zbadano procesy epigenetyczne. Polegają one na włączaniu lub wyłączaniu genów w komórkach – często pod wpływem czynników środowiskowych. Jeden z mechanizmów, jakie organizm wykorzystuje do tego celu, nazywany jest metylacją DNA. W jej wyniku gen pozostaje niezmieniony, ale informacja w nim zawarta przestaje być odczytywana przez komórkę. Z wiekiem narastające procesy metylacji DNA wiążą się z chorobami układu krążenia i nowotworowymi. Kim i jej współpracownicy sprawdzili, jak na ten proces wpływa korzystanie z miejskiej zieleni.

Okazało się, że epigenetyczny proces starzenia u osób, które mieszkały w odległości co najmniej 5 km od miejskiego parku, był wyraźnie wolniejszy. Gdy uczeni wzięli pod uwagę płeć, kolor skóry (biały lub czarny) oraz status ekonomiczny uczestników badań, wyniki rozłożyły się jednak zaskakująco nierówno: największy pozytywny wpływ zanotowano u osób o białej skórze. Być może dlatego, że Afroamerykanie, nawet jeśli mieli w swej okolicy dostęp do parków, to było tam mniej zieleni.

Dane pokazały też, że epigenetyczne spowolnienie procesów starzenia było zdecydowanie bardziej widoczne u kobiet niż u mężczyzn. Naukowcy proponują dwa wyjaśnienia tego zjawiska. Kobiety częściej zajmują się opieką nad dziećmi i z tego powodu częściej spacerują wśród zieleni. Mają też większą skłonność do interakcji społecznych.

Silniejszy związek między zielenią miejską a epigenetyką wykryto także u osób o niskim statusie socjo-ekonomicznym. Prawdopodobnie z powodu ograniczonego dostępu do aktywności rekreacyjnej, więcej czasu spędzają oni w położonych niedaleko parkach.

Badacze nie mają jeszcze pewności, w jaki dokładnie sposób zieleń miejska wpływa na procesy biologicznego starzenia. Przypuszczają, że może to być powiązane z większą aktywnością fizyczną osób, które w niej przebywają. Zieleń łagodzi też efekty zanieczyszczenia powietrza, co też może prowadzić do spowolnienie negatywnych zjawisk epigenetycznych.

Artykuł na ten temat opublikowano w „Science Adavances”.


To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Jeśli z niej korzystasz, powołaj się na źródło, czyli na www.projektpulsar.pl. Dziękujemy.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną