Grunty rolne na Księżycu? Naukowcy wykonali kolejny krok w tym kierunku
A fosfor to jeden z podstawowych makroelementów potrzebnych roślinie. Od niego zależy m.in. przebieg procesu fotosyntezy, czy też prawidłowy rozwój systemu korzeniowego. Jednak roślina może go przyswoić tylko wtedy, gdy jest łatwo rozpuszczalny w wodzie. W tym celu można oczywiście sięgnąć po odpowiednie nawozy. Można też zatrudnić niektóre bakterie, aby niedostępne dla roślin formy fosforu przerobiły w formy dla nich strawne.
Po tę drugą metodę sięgnęli Yitong Xia i inni naukowcy z Agricultural University of China, chcąc sprawdzić, czy w przyszłości dałoby się ją zastosować na Księżycu, gdyby pewnego dnia ludzie zamieszkali tam na stałe i zapragnęli uprawiać rośliny na własne potrzeby. W tym miejscu należy wspomnieć o jeszcze jednej bohaterce eksperymentu, czyli roślinie Nicotiana benthamiana. To jeden z gatunków tytoniu wywodzący się z północnej Australii, kwitnący na biało, dorastający w stanie dzikim do półtora metra wysokości i powszechnie wykorzystywany jako modelowy organizm w badaniach botanicznych. Tym razem trafił do doniczek z quasiksiężycową glebą przygotowaną przez chińskich badaczy.
Sięgnij do źródeł
Badania naukowe: „Phosphorus-solubilizing bacteria improve the growth of Nicotiana benthamiana on lunar regolith simulant by dissociating insoluble inorganic phosphorus”
Wcześniej jednak do doniczek z glebą dodano bakterie – każdy szczep do innej. Po trzech tygodniach zmierzono w nich poziom rozpuszczalnego fosforu. Był wyższy odpowiednio o 214 proc. (B. mucilaginosus), 234 proc. (B. megaterium) i 247 proc. (P. fluorescens). Zachęceni tym efektem badacze umieścili w doniczkach nasiona tytoniu N. benthamiana. Po 24 dniach poziom chlorofilu w roślinach był średnio o 104 proc. wyższy niż w okazach kontrolnych też umieszczonych w „księżycowej” glebie, ale pozbawionej żywych bakterii uwalniających fosfor. „To obiecujący wynik. W przyszłości bakterie mogą wspomóc uprawę roślin w księżycowym regolicie” – napisali naukowcy w pracy opublikowanej w „Communications Biology”.