O tym, czy robot może odzyskać ogon
Truss Link to maszyna modułowa, wyglądająca trochę jak armia mikrobotów z filmu „Wielka Szóstka”. Moduły mają kształt wrzeciona, ważą niecałe 30 dag. Mają 28 cm długości – ale mogą się też wydłużać do 43 cm. A dzięki magnesom na swoich końcówkach łatwo się sczepiają i tworzą większe konstrukcje – płaskie lub trójwymiarowe. Operator może kontrolować zdalnie zarówno pojedyncze moduły, jak i wydać komendę dla całego układu Truss Link. Autorzy zaprezentowali w „Science Advances”, jak różnorodne kształty mogą tworzyć ich moduły i w jaki sposób mogą się poruszać. Następnie pokazali, że jeżeli moduł ulegnie „kontuzji” i rozpadnie się na kawałki, łatwo „poskładać” go z rozsypanych modułów. I wreszcie, jeżeli jeden moduł padnie i przestanie reagować na komendy, robot może go po prostu odrzucić i podłączyć na jego miejsce inny, znaleziony w pobliżu.
Sięgnij do źródeł
Badania naukowe: Robot metabolism: Toward machines that can grow by consuming other machines
Autorzy nazywają ten mechanizm „metabolizmem” robotów. Przyznają, że idea nie jest nowa, bo już w 1988 zaproponował ją Toshio Fukuda. Wskazują jednak, że moduły Truss Link opierają się na prostych siłownikach i magnesach, co sprawia, że są mniej kosztowne i mają szersze zastosowania. W przyszłości mają zamiar rozwinąć algorytmy i sensory, aby Truss Link jeszcze lepszy w samonaprawie, oraz stworzyć maszynę „zlepioną” z milionów zminiaturyzowanych modułów. Ich celem jest wytyczenie nowej ścieżki dla robotyki.
Trzymamy kciuki za tę wizję. Alternatywa to bowiem być może roboty, które podkradają moduły sobie nawzajem. Byłoby ciekawie, ale raczej nie idźmy tą drogą.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.