Otyłość może powodować ślepotę
Łatwo wymienić długą listę konsekwencji, na jakie narażeni są chorzy na otyłość, ale mało kto bierze pod uwagę osłabienie odporności. Tymczasem poza miażdżycą, cukrzycą, nadciśnieniem i wieloma nowotworami właśnie zaburzenia w pracy układu odpornościowego mogą być późnym powikłaniem nadmiaru kilogramów, a nawet utrzymywać się wtedy, gdy ciężar ciała wróci do normy.
„Przebyta otyłość może wywoływać trwałe zmiany epigenetyczne w odporności wrodzonej. Z powodu wysokotłuszczowej diety dochodzi bowiem do przeprogramowanie układu odpornościowego, trwającego długo po normalizacji zaburzeń metabolicznych” – piszą w „Science” autorzy badania z University of Montreal i Kyoto University. Przestrzegają, że w następstwie dochodzi do uaktywnienia procesów zapalnych. I choć ten mechanizm dotyczy na razie myszy, to sugeruje, że jeśli zostanie zaobserwowany także u ludzi, zmiany epigenetyczne mogą przyczyniać się do zwiększonej predyspozycji do chorób neurozapalnych związanych z wiekiem. A chodzi tu zwłaszcza o zwyrodnienie plamki żółtej – główną przyczynę nieodwracalnej ślepoty u osób starszych (choroba znana jest pod nazwą AMD, od ang. Age-related Macular Degeneration).
W serii eksperymentów naukowcy z zespołów Masayuki Haty i Przemysława Sapiehy wykazali, że nasycone kwasy tłuszczowe – na przykład kwas stearynowy – przekształcały makrofagi tkanki tłuszczowej u gryzoni w kierunku fenotypu prozapalnego. Następnie te zapalne komórki wędrowały do innych części ciała, w tym oka, gdzie inicjowały zwyrodnienie plamki żółtej. W dodatku proces ten nie ustał, gdy myszy przestano karmić niezdrowymi tłuszczami – stąd wniosek, że były one odpowiedzialne za przeprogramowanie epigenetyczne makrofagów.
Teraz naukowców czeka nowe zadanie: muszą sprawdzić, czy zahamowanie odkrytego szlaku, a więc uczynienie z niego nowego celu leczenia, zdoła odwrócić niekorzystne zmiany epigenetyczne. Jednak bez względu na pojawienie się w przyszłości takiej terapii wyniki badań kanadyjsko-japońskich dostarczają jeszcze jednego argumentu, by nie doprowadzać do zachorowania na otyłość. Bo to nie tylko prosta droga do zawału serca i udaru, ale być może również późnej utraty wzroku.