Dokładniej patrzeć w serce pozwala nowa metoda obrazowania

Metoda trójwymiarowej zlokalizowanej mikroskopii ultradźwiękowej (3D ULM) polega na wstrzykiwaniu dożylnie mikropęcherzyków, a następnie skanowaniu organizmu. Pozwala to na mapowanie i wizualizowanie organów z dużą rozdzielczością. Technika jest znana od jakiegoś czasu i z powodzeniem używano jej do badania małych zwierząt, ale u ludzi było trudniej. Zespół Clementa Papadacciego opracował więc nowy rodzaj sondy, zbudowanej z 252 przetworników piezoelektrycznych (każdy o powierzchni ok. 4,5 cm kw.) wyposażonych w indywidualne soczewki akustyczne, które ogniskują sygnał i pozwala tworzyć trójwymiarowy obraz.

Sonda została przetestowana na różne sposoby – w ramach symulacji, na fantomach, na eksplantowanym sercu świni oraz na żywej świni. W celu badania serca, sieć wieńcowa została przepłukana roztworem mikropęcherzyków, co pozwoliło wizualizować zarówno duże naczynia, jak i najdrobniejsze odgałęzienia. Udało się też zobrazować przepływ krwi przez sieć z rozdzielczością 313 klatek na sekundę. W przypadku żywego zwierzęcia skupiono się na obrazowaniu nerki i wątroby. Udało się uzyskać rewelacyjną rozdzielczość obrazu odpowiednio 147 µm i 200 µm.

Co więcej, obrazowanie, jak krew przepływa przez układ, pozwoliło zidentyfikować funkcje poszczególnych naczyń. W przypadku wątroby udało się odróżnić sieć tętniczą, żylną i wrotną. Podobnie w sercu i nerkach możliwe było odróżnienie żył od tętnic.

Zespół Papadacciego uzyskał zatem wyniki lepsze niż te osiągalne używanymi obecnie metodami. Zależy mu na dalszym rozwoju tej techniki i zapowiada, że w przyszłym roku ma zamiar rozpocząć badania kliniczne.

Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.