Pulsar - portal popularnonaukowy Pulsar - portal popularnonaukowy Shutterstock
Zdrowie

Zaburzenia psychiczne w młodości to trzykrotnie większe ryzyko zawału lub udaru

Do takiego wniosku doszli koreańscy naukowcy po przeanalizowaniu danych zdrowotnych ponad 6,5 mln osób.

Naukowcy z Korei Południowej przeanalizowali historie chorób osób w wieku 20–39 lat (skorzystali z bazy danych Korean National Health Insurance Service). W latach 2009–2012, kiedy rozpoczęto obserwacje, uczestnicy nie mieli rozpoznanego zawału serca ani udaru mózgu. Natomiast 856 927 (13,1 proc.) chorowało na co najmniej jedno zaburzenie psychiczne. U 47,9 proc. były to fobie, 21,2 proc. cierpiała na depresję, a 20 proc. na bezsenność. 1,3 proc. osób miało chorobę afektywną dwubiegunową, 0,9 proc. schizofrenię, 0,7 proc. zaburzenia osobowości, a 0,4 proc. zespół stresu pourazowego.

Uczestników obserwowano do grudnia 2018 r. W tym czasie wystąpiły 16 133 zawały mięśnia sercowego oraz 10 509 udarów.

Jeśli chodzi o zawały, ryzyko dla osób z zaburzeniami było wyższe niż u osób zdrowych psychicznie: w przypadku stresu pourazowego 3,13 razy, schizofrenii – 2,61, choroby afektywnej dwubiegunowej – 2,4, zaburzeń osobowości – 2,29, zaburzeń odżywiania – 1,97, bezsenności – 1,73, depresji – 1,72, lęku – 1,53 i – zaburzeń somatycznych 1,49.

Z kolei ryzyko udaru było podwyższone najbardziej – 3,06 razy – wśród pacjentów z zaburzeniami osobowości. Dla schizofrenii było to 2,95, dla choroby afektywnej dwubiegunowej – 2,64, dla depresji – 1,60, dla bezsenności – 1,45, a dla fobii 1,38. Stres pourazowy ani zaburzenia odżywiania nie miały tutaj żadnego wpływu.

Autorzy badania z Seoul National University College of Medicine oraz Seoul National University Hospital przeanalizowali również powiązania ze względu na wiek i płeć. Depresja, fobie, schizofrenia oraz zaburzenia osobowości wiązały się z wyższym ryzykiem zawału mięśnia sercowego u uczestników w wieku 20 lat w porównaniu z osobami o 10 lat starszymi. Natomiast depresja i bezsenność były związane z większym ryzykiem zawału serca i udaru mózgu u kobiet niż u mężczyzn.

W komentarzu do pracy jej współautor dr Chan Soon Park zauważył, że analiza, jakiej poddano młode pokolenie Koreańczyków dotkniętych zaburzeniami psychicznymi, wyraźnie wskazuje, że w porównaniu ze zdrowymi rówieśnikami jest ono bardziej narażone na choroby układu krążenia: „Pacjenci z problemami psychicznymi mają krótszą oczekiwaną długość życia niż populacja ogólna, ale większość zgonów wynika z chorób somatycznych – pisze. – Kolejne badania powinny wykazać, jakie korzyści dla układu krążenia przynosi terapia zaburzeń psychicznych. Na razie monitorowanie prawidłowej funkcji serca powinno w tej wrażliwej grupie pacjentów wejść do kanonu leczenia”.

Te osoby powinny także tak zmodyfikować swój styl życia, aby dodatkowo nie zwiększać ryzyka chorób sercowo-naczyniowych. Chodzi o to, by wystrzegać się wszelkich czynników sprzyjających miażdżycy i nadciśnieniu – należy pamiętać o zdrowej diecie, rezygnacji z używek i regularnej aktywności fizycznej, która może zapobiec otyłości.

Artykuł na ten temat opublikowano w czasopiśmie Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego „European Journal of Preventive Cardiology”.


To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Jeśli z niej korzystasz, powołaj się na źródło, czyli na www.projektpulsar.pl. Dziękujemy.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną