Opinie

Warto się wysypiać

Pamiętajmy, że zarwane noce to nie tylko poczucie rozbicia. W jednym z badań poproszono studentów, by spali tylko po 4 godz. przez 6 nocy z rzędu. W efekcie niedoborów snu skoczyło im ciśnienie krwi i wzrósł poziom hormonów stresu. Po podaniu szczepionki w ich organizmach powstała tylko połowa przeciwciał w porównaniu z osobami wyspanymi. Na szczęście wszystko się cofnęło, gdy studenci się wyspali.

Oczywiście niedobory snu nie zawsze oznaczają jakieś zaburzenia, ale tylko niewielki odsetek ludzi – mniej niż 3% – może się nimi nie przejmować. Wystarcza im 4–6 godz. snu na dobę bez negatywnych konsekwencji. Zawdzięczają to dobrym genom. Zespół Ying- Hui Fu z University of California odkrył u spokrewnionych osób, które z wyboru mało sypiały, zachowując dobre zdrowie, szczególny wariant genu DEC2. Gdy badacze ci stworzyli szczep myszy, u których dochodziło do ekspresji wspomnianego wariantu, zwierzęta szybciej dochodziły do siebie po deprywacji snu niż myszy z innym wariantem. Wydaje się, że wpływał on na zegar biologiczny.

Pewna grupa ludzi może też odczuwać porażenie przysenne. Kiedy budzą się lub zasypiają, nie są w stanie wykonać żadnego ruchu ani nic powiedzieć. Mają np. wrażenie przygniecenia klatki piersiowej i halucynacje. Prawdopodobnie takie właśnie objawy spowodowały powstanie legend o demonie nocnym paraliżującym swoją ofiarę. Paraliż przysenny pojawia się częściej m.in. przy niedoborach snu. Gdy śpimy, jest to korzystne zjawisko fizjologiczne, które zapobiega przypadkowym ruchom ciała.

Wiedza i Życie 8/2016 (980) z dnia 01.08.2016; Słowo od redakcji; s. 2