Pulsar - wyjątkowy portal popularnonaukowy Pulsar - wyjątkowy portal popularnonaukowy Shutterstock
Człowiek

W bańkach informacyjnych zamykamy się sami

Wbrew obiegowej opinii ludzie nie polegają na tym, co podsuwają im algorytmy. W swoich przekonaniach i poglądach utwierdzają się w mniej wyszukany sposób.

Czy media społecznościowe oraz wyszukiwarki podsuwają ludziom wiadomości pasujące do ich światopoglądu i w ten sposób kreują „bańki informacyjne” (filter bubbles)? Czy to raczej użytkownicy globalnej sieci wyszukują informacje potwierdzające ich przekonania i dlatego zaczynają „żyć w bańce” (echo chamber)?

W 2015 r. naukowcy sprawdzili, co wyświetla swoim użytkownikom Facebook. Okazało się, że ich indywidualne wybory bardziej ograniczały dostęp do zróżnicowanych informacjami niż algorytmy komputerowe. Wyniki te nie zostały jednak wysoko ocenione, gdyż badania przeprowadzili badacze z firmy Marka Zuckerberga, a zbiorów danych – z których skorzystali – nie udostępniono.

Tezę sprzed 8 lat potwierdza jednak najnowsza publikacja uczonych z kilku amerykańskich ośrodków akademickich, która właśnie ukazała się w „Nature”. Aczkolwiek tym razem metodologia była nieporównanie lepsza, więc nie budzi kontrowersji co do rzetelności uzyskanych danych.

Działając podobnie jak naukowcy zajmujący się ochroną środowiska, którzy w różnych miejscach ustawiają czujniki rejestrujące np. pogodę czy zanieczyszczenia, amerykańscy badacze poprosili niemal tysiąc ochotników o zainstalowanie w swoich przeglądarkach internetowych specjalnych rozszerzeń. Zapisywały one, co podsuwają ludziom wyszukiwarki Foraz co oni samy wybierają z globalnej sieci. Tego typu informacje zebrano dwukrotnie w w 2018 r. oraz 2020 r. Czas ten wybrano nieprzypadkowo, gdyż właśnie w tych latach w USA odbyły się ważne wybory – najpierw do Kongresu, a następnie prezydenckie.

Naukowcy podzieli uczestników badania zgodnie z deklarowanymi przez nich zapatrywaniami politycznymi – od zdecydowanych Republikanów, przez niezależnych po silnie zdeklarowanych Demokratów. Okazało się, że w żadnej z grup efekt bańki informacyjnej nie był specjalnie widoczny, tzn. Google nie podsuwała swoim użytkownikom szczególnie dużo wiadomości pasujących do ich tożsamości politycznej.

Stwierdzono natomiast, że uczestnicy badania sami aktywnie poszukiwali bardziej stronniczych treści niż te, które wyświetlała im wyszukiwarka. Autorzy publikacji sugerują więc, że powstawanie baniek informacyjnych może być spowodowane wyborem użytkowników, a nie interwencją algorytmów. Przy czym osoby identyfikujące się jako zdecydowani Republikanie okazały się najbardziej aktywne w wyszukiwaniu pasujących do ich poglądów treści, nawet jeśli były one mało wiarygodne.


To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Jeśli z niej korzystasz, powołaj się na źródło, czyli na www.projektpulsar.pl. Dziękujemy.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną