Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Shutterstock
Człowiek

Sen i zdrowie: zależność, która badaczom się chyba przyśniła

Muszki z bezsennością mają znakomitą pamięć. Tyle że krótko
Środowisko

Muszki z bezsennością mają znakomitą pamięć. Tyle że krótko

PKA to bardzo wszechstronny enzym. Ta wielozadaniowość sprawia jednak, że może działać jak miecz obosieczny. Tak właśnie stało się w przypadku tych niewielkich owadów, które do celów badawczych wyhodowali niemieccy naukowcy.

Autorzy tego badania mogli równie dobrze zapytać ankietowanych, jak sądzą, ile par butów powinien mieć człowiek, a następnie odnieść to do ich kondycji. Oczywiście, ocenianej subiektywnie, jak niemal wszystko w tej kanadyjsko-japońskiej pracy.

Pierwsze pytanie brzmiało: „Jak pan/pani sądzi: jaka ilość snu w pani/pana kraju uchodzi za prawidłową?”. Na podstawie odpowiedzi uczeni ustalili „normę kulturową” dla danej populacji. Później prosili badanych (po ok. 250 osób z 20 państw, łącznie prawie 5 tys. osób), by podali, ile godzin spali poprzedniej nocy, a także, jaka jest średnia dobowa długość ich snu. Na tym etapie zapala się – na razie pomarańczowa – lampka: trzy bazowe wartości wykorzystane w badaniach pochodzą z deklaracji ankietowanych. A takie dane nie są uważane za szczególnie wiarygodne, ponieważ są podatne na błędy, niedoskonałość pamięci, zafałszowania itp.

Sięgnij do źródeł

Badania naukowe: Healthy sleep durations appear to vary across cultures

Takie dane nie przeszkodziły badaczom w stawianiu kolejnych chybotliwych klocków. Postanowili mianowicie sprawdzić, czy to, ile dana osoba śpi, przekłada się na jej kondycję. Tyle że również za pomocą ankiet i to takich, w których pytano np. „jak oceniasz swój stan zdrowia?”.

Uzbrojeni w informacje badacze zajęli się następnie szukaniem korelacji. I wyszło im, że np. w Japonii ludzie śpią przeciętnie 6 godzin i 18 minut na dobę i są zdrowi. Za to Francuzi przeznaczają aż 7 godzin i 52 minut na nocny odpoczynek, a wcale czują się lepiej od mieszkańców kraju kwitnącej wiśni. Nie wzięto jednak pod uwagę innych czynników, które mogą na te korelacje wpływać. Na przykład, Japończycy mogą wieść ogólnie bardziej ascetyczne życie, więc mniej śpią, ale też np. bardziej przestrzegają zdrowej diety, stosują mniej używek itp. Jest też opcja, że lepiej oceniają swoje zdrowie, niż Francuzi, bo są przyzwyczajeni, by nie narzekać. Albo taka, że występuje u nich mniejsze zapotrzebowanie na sen, niż u Europejczyków. I tu lampka – już czerwona – świeci najjaśniejszym blaskiem.

Bo autorzy badań doszli do takich wniosków: osoby, których długość snu mieści się w normie kulturowej panującej w ich kraju, deklarują lepszy stan zdrowia. Tylko że wymienieni powyżej Japończycy spali o 1 godzinę i 1 minutę krócej od swojej normy kulturowej, a Francuzi – o 11 minut dłużej. W takim razie, dlaczego to właśnie ci pierwsi deklarowali lepszy stan zdrowia? Tego uczeni nie wyjaśnili. Podobnie, jak tego, które otwarte drzwi chcieli swoimi badaniami wyważyć.

Przecież organizacje zajmujące się zdrowiem publicznym od lat podają, że nie istnieje jedna, sztywna norma snu właściwa dla każdego człowieka. Wskazują, że większość dorosłych potrzebuje od ok. 7 do ok. 9 godzin odpoczynku na dobę, ale istnieją też osoby, dla których zdrową normą jest 6 godzin, a także takie, które powinny spać 10 godzin. Dlatego trudno się dziwić, że liczba godzin snu nie zawsze koreluje dokładnie ze stanem zdrowia. Obie te kwestie podlegają bowiem indywidualnym zmiennym. To już było wiadomo, nie trzeba było tego ponownie udowadniać, zwłaszcza tak niefortunnie skonstruowanym projektem. Jego autorzy mogli równie dobrze zapytać ankietowanych, jak sądzą, ile par butów powinien mieć człowiek, a następnie odnieść to do ich zdrowia. Oczywiście, ocenianego subiektywnie, jak niemal wszystko w tym badaniu.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną