Nieziemskie wydmy
Zimno, pyliście i raczej duszno. Powierzchni Czerwonej Planety nie można nazwać zbyt przyjazną: średnia temperatura panująca na niej to zaledwie –63°C, a ciśnienie atmosfery, składającej się głównie z dwutlenku węgla, jest ponadstukrotnie mniejsze od ziemskiego. No i ten pył: drobny, tworzący wydmy o wysokości czasem ponad 100 m, poruszany przez wiatr, który wieje z prędkościami dochodzącymi do 300 km/h. Jak w tych warunkach wybudować bezpieczną marsjańską bazę?
Wśród badań, które pomogą odpowiedzieć na to pytanie, warto wyróżnić te opublikowane niedawno w „Geology”. Naukowcy z Arizona Lunar and Planetary Lab opisują tam procesy rządzące przemieszczaniem się marsjańskich wydm. Jak się okazuje, różnią się one znacznie od procesów obserwowanych na Ziemi. Z powodu niewielkiej masy atmosfery, a więc i siły, z jaką wiatr działa na marsjański pył, wydmy poruszają się powoli. Podczas gdy prędkość wędrowania ziemskich wydm może sięgać 300 m na rok, marsjańskie przebywają w tym czasie średnio nieco ponad 0,5 m. Badaczom udało się też zlokalizować obszary Marsa, gdzie masa i tempo przemieszczania pyłu są rekordowo duże: łańcuch górski Hellespontus Montes, okolice północnej czapy polarnej oraz ciemną wyżynę Syrtis Major.