Kadr z filmu „Marsjanin”. Kadr z filmu „Marsjanin”. mat. pr.
Kosmos

„Marsjanie” wrócą na Ziemię, bo wyprodukują sobie tlen

Zestaw niewielkich urządzeń umieszczony na pokładzie łazika Preseverance wytwarza 6 g tlenu na godzinę. Większe mogą produkować takie ilości tego składnika paliwa rakietowego, że podróż powrotna załogi marsjańskich misji będzie możliwa.

W połowie sierpnia br. informowaliśmy o ciekawym eksperymencie, mającym zweryfikować, czy na marsjańskiej glebie można uprawiać rośliny jadalne. Wyniki okazały się bardzo obiecujące: nieźle rosła na niej lucerna, którą następnie zastosowano jako nawóz dla innych roślin.

Teraz amerykańscy naukowcy na łamach „Science Advances” donoszą, że przyszła wyprawa załogowa byłaby w stanie sama wyprodukować tlen, będący głównym składnikiem paliwa rakietowego potrzebnego do powrotu na Ziemię. Wykazał to eksperyment przeprowadzony na Marsie dzięki łazikowi Preseverance eksplorującemu planetę od lutego 2021 r.

MOXIE, czyli Mars Oxygen In Situ Resource Utilization Experiment polegał na umieszczeniu na pokładzie łazika zestawu urządzeń, który z dwutlenku węgla (95 proc. atmosfery Czerwonej Planety) miał uzyskać czysty tlen. Działa to tak: zasysa się marsjańskie „powietrze”, przechodzi ono przez filtr HEPA, zostaje skompresowane i podgrzane do 800 stop. Celsjusza, a później przepuszczone przez urządzenie SOXE (elektroliza tlenków stałych), gdzie CO2 rozbijany jest na jony tlenu i tlenek węgla.

MOXIE zostało uruchomione siedem razy – zarówno w trakcie marsjańskiego dnia, jak i nocy – i wyprodukowało ok. 50 g tlenu. Wydajność wyniosła 6 g na godzinę przy wykorzystaniu 55 g dwutlenku węgla. Do wystartowania z Marsa sześcioosobowa załoga będzie potrzebowała mieszanki paliwowej z ok. 31 ton tlenu i ok. 9 ton metanu. Ten drugi składnik można przywieźć z Ziemi, ale dostarczenie tak dużej ilości tlenu byłoby ogromnie kosztownym i trudnym wyzwaniem. Dlatego najlepiej wyprodukować go na miejscu. Urządzenie do tego służące powinno być kilkaset razy większe niż MOXIE. Wydajność musi wzrosnąć do 3 kg gazu na godzinę. To rodzi sporo technicznych wyzwań, więc potrzebne będą kolejne eksperymenty.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną