Mapa źródeł promieniowania Roentgena stworzona dzięki obserwacjom instrumentu eROSITA. Mapa źródeł promieniowania Roentgena stworzona dzięki obserwacjom instrumentu eROSITA. MPE, J. Sanders for the eROSITA consortium / Archiwum
Kosmos

Zagęszczenie i grudkowatość Wszechświata niepokoiła naukowców. Niesłusznie

Badacze z Max Planck Institut w Garching udostępnili pierwszy katalog źródeł promieniowania Rentgena w kosmosie. Dzięki niemu zostały rozwiane wątpliwości co do prawidłowości modelu standardowego.

Obserwuj nas. Pulsar na Facebooku:

www.facebook.com/projektpulsar

Pomiary mikrofalowego promieniowania tła, a więc ostatniego echa Wielkiego Wybuchu, wskazywały na dużo większe zagęszczenie materii niż z alternatywnej metody pomiarów soczewkowania grawitacyjnego. Jak zazwyczaj przy tego typu rozbieżnościach pojawiło się pytanie: czy model fizyczny, którym opisujemy, Wszechświat jest właściwy? Wszak nawet jeden błąd może obalić całą teorię albo przynajmniej wymusić jej modyfikację. Czy jest zatem pomysł na problem ze strukturą Wszechświata? Tak: kompleksowe rentgenowskie prześwietlenie.

Z taką misją w przestrzeń kosmiczną w 2019 r. wyruszył satelita STG (Spectrum Roentgen Gamma). Umieszczony na jego pokładzie instrument eROSITA kilkukrotnie zmapował niebo w celu wykrycia źródeł promieniowania Rentgena. A zespół naukowy instrumentu, którego centrum dowodzenia znajduje się w Max Planck Institut w Garching, w Niemczech, udostępnił pierwszy ich katalog. Zawiera on ponad 900 tys. obiektów, a więc więcej niż zdołaliśmy do tej pory odkryć w całej historii badań rentgenowskich kosmosu. To obiekty od tych najbliższych, położonych w naszej Galaktyce, aż po aktywne jądra galaktyk z czasów, gdy Wszechświat miał 3 mld lat.

Artykuł wysłany do czasopisma „Astronomy & Astrophysics”, a dostępny już w serwise preprintowym Arxiv, to doskonały przykład potencjału ogromnego katalogu obiektów świecących promieniami X. Przedstawia wyniki badań, którymi kierują Vittorio Ghirardini i Esra Bulbul (jedną z kluczowych naukowczyń projektu eROSITA).

Z prześwietlenia wynika, że gęstość energii Wszechświata jest zgodna przewidywaniami modelu standardowego (29 proc. to ciemna i widzialna materia, 71 – proc. ciemna energia). Grudkowatość także – wcześniej raportowane anomalie się nie potwierdzają. Wszechświat, a raczej jego model, ma się zatem całkiem dobrze.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.