Shutterstock
Kosmos

W gwiazdozbiorze Lwa krąży druga Ziemia?

Druga Ziemia: najmocniejszy dowód jest raczej bardzo słaby
Kosmos

Druga Ziemia: najmocniejszy dowód jest raczej bardzo słaby

Planeta K2-18b mogła być skolonizowana przez żywe organizmy? Nowe badania tego nie potwierdzają. To jednak jeszcze nie koniec analiz tego odległego globu.

Mamy drugą Ziemię? Raczej trzy wielkie pytajniki
Kosmos

Mamy drugą Ziemię? Raczej trzy wielkie pytajniki

O pracy, której autorzy ogłosili znalezienie „najmocniejszego do tej pory dowodu na istnienie życia poza Układem Słonecznym”, informowaliśmy w ubiegłym tygodniu. Teraz prezentujemy opinie na jej temat. [Artykuł także do słuchania]

Dwa związki chemiczne, które na naszej planecie produkują wyłącznie żywe organizmy to „najmocniejszy do tej pory dowód na istnienie życia poza Układem Słonecznym” – ogłosili właśnie naukowcy z University of Cambridge.
grafika

W przyrodzie kolor wściekle żółty bywa stosowany ku przestrodze (patrz: liściołaz żółty) czy jako kamuflaż (patrz: modliszka storczykowa). W pulsarze natomiast – to sygnał końca embarga, które prestiżowe czasopisma naukowe nakładają na publikowane przez badaczy artykuły. Tekst z żółtym oznaczeniem dotyczy więc doniesienia, które zostało upublicznione dosłownie przed chwilą.


Planeta, o której mowa, znajduje się w odległości 124 lat świetlnych od Ziemi i krąży wokół gwiazdy K2-18 znajdującej się w gwiazdozbiorze Lwa. Wzbudziła zainteresowanie astronomów zaraz po dkryciu w 2013 r. ze względu na swoją budowę, rozmiary i odległość od gwiazdy centralnej. K2-18b, jak ją nazwano, przypomina bowiem Ziemię. Jest skalnym globem obiegającym swoją gwiazdę w strefie, w której warunki fizyczne i chemiczne sprzyjają powstaniu życia. Ma promień 2,7 razy większy od promienia Ziemi, a jego masa jest 8,6 razy większa od masy naszej planety. Takie obiekty astronomowie określają superziemiami.

Obiecującemu obiektowi zaczęto się uważnie przyglądać. W 2019 r. naukowcy analizujący dane z Kosmicznego Teleskopu Hubbla doszli do wniosku, że w atmosferze K2-18b znajduje się sporo pary wodnej. Czyżby na powierzchni tego globu znajdowały się zbiorniki ciekłej wody? Jeśli tak, to nie jest wykluczone, że w tych zbiornikach może kwitnąć życie? Tak właśnie uważają Nikku Madhusudhan i pozostali autorzy publikacji w „Astrophysical Journal Letters”. Ich wyniki pochodzą z obserwacji prowadzonych w podczerwieni przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. On to właśnie wykrył w atmosferze egzoplanety siarczek dimetylu (DMS) oraz dwusiarczek dimetylu (DMDS).

Na Ziemi źródłem obu substancji jest aktywność biologiczna fitoplanktonu – unoszących się na wodzie jednokomórkowych glonów i sinic, stanowiących podstawę morskiego łańcucha pokarmowego. Odnalezienie tych związków na odległym globie nie równa się odnalezieniu życia pozaziemskiego, ale stanowi duży krok w tę stronę – uważają badacze. „Bardzo ostrożnie i z dużą dozą nieufności podeszliśmy do tych obserwacji. Muszę jednak powiedzieć, że tak silnego dowodu aktywności biologicznej poza Układem Słonecznym jeszcze nie mieliśmy” – stwierdził Madhusudhan w wypowiedzi dla serwisu prasowego swojej uczelni.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.