Shutterstock
Opinie

Czy zwierzę ma duszę?

Pytanie to rodzi więcej pytań niż odpowiedzi. Pierwsze, zasadnicze, brzmi – czy można naukowo zdefiniować duszę? Pojęcie to wydaje się przedmiotem zainteresowania raczej teologów niż przyrodników, a i w samej teologii trudno znaleźć jednoznaczną, powszechnie przyjętą definicję duszy. Różne jest jego rozumienie w różnych kulturach i systemach religijnych. Koncepcja duszy ulegała także historycznej ewolucji. W zależności od religii dusza to byt materialny bądź niematerialny, śmiertelny lub nieśmiertelny. Niektóre religie głoszą, że posiada ją tylko człowiek, inne zaś (np. hinduizm), że to także atrybut zwierząt. W tradycji chrześcijańskiej dusza jest nieśmiertelna i pozostaje – generalnie biorąc – „zasadą duchową w człowieku”. Czy ta „zasada duchowa” może być przedmiotem naukowego poznania?

Choć naukowcy twierdzić mogą, że nic co ludzkie, nie jest im obce, a dusza to bez wątpienia coś ludzkiego (choćby jako mgliste pojęcie), wśród współczesnych psychologów nie ma zgody co do tego, czy można ją uznać za stosowny temat naukowej analizy. Według niektórych autorytetów w tej dziedzinie, np. śp. prof. Jerzego Vetulaniego, ponieważ dusza nie ma naukowej definicji, nauka nie ma powodu się nią interesować. Pogląd ten nie zamyka jednak wszystkich furtek do naukowych dociekań dotyczących duchowości, jako że (cytując twórcę krakowskiej szkoły neurologii Jana Piltza), zdaniem Vetulaniego „takie wyrażenia jak dusza, psychika, świadomość i aktywność neuronów mózgowych są synonimami”. Ponieważ temat jest niewątpliwie fascynujący, wielu naukowców nie może się powstrzymać przed wyprawami badawczymi do świata ducha, ale z reguły czynią to pod takim czy innym „przebraniem”. Od pewnego czasu za jeden z koronnych „naukowych” dowodów na istnienie zaświatów (zwanych jakoby przez amerykańskich Indian „krainą wiecznych łowów”) uznaje się zjawisko odwracalnej śmierci klinicznej (zwanej po angielsku near-death experience). Część ludzi, którzy jej doświadczyli, czyli – rzec można, że zmartwychwstali – twierdzi, iż przed resuscytacją doznali wizji „niezwykłej jasności” oraz obrazu wspaniałej bramy, prowadzącej najwyraźniej do raju. W tym czasie (a okres śmierci klinicznej trwał w tych przypadkach nawet kilkadziesiąt minut) monitorowanie funkcji mózgu „zmarłych” pacjentów wykazywało, że ich neurony mózgowe były aktywne nawet po ustaniu pracy serca. Można z pewną przesadą powiedzieć, że nie ich ciało, lecz „duch” nadal był żywy. Badanie tego zjawiska, zdaniem uczonych, może rzucić pewne światło na kwestię relacji ciała i świadomości. Zdaniem innych ludzi dowodzi istnienia nieśmiertelnej ludzkiej duszy.

Ponieważ zjawisku near-death experience towarzyszy specyficzna i mierzalna aktywność neuronów mózgowych, dr Jimo Borjigin, profesor fizjologii i neurologii w University of Michigan, postanowiła sprawdzić, czy podobna aktywność nerwowa nie towarzyszy przypadkiem śmierci innych zwierząt. Jej intuicja została potwierdzona – mózgi badanych przez nią szczurów wykazywały przez 30 s po śmierci fizycznej aktywność podobną do tej, jaką obserwowano u osób przechodzących odwracalną śmierć kliniczną. Czy wskazuje to na to, że szczury także posiadają duszę? Może wszystkie zwierzęta, jak obiecał kiedyś papież Franciszek, idą po śmierci do nieba? Jak mawiają naukowcy – poczekajmy na więcej badań…

Jedną z obiecujących dyscyplin naukowych jest mało jeszcze znana tanatologia (od greckiego boga Thanatosa, będącego uosobieniem śmierci), „badająca śmierć z rozmaitych perspektyw, włączając w to aspekty fizyczne, etyczne, duchowe, medyczne, socjologiczne i psychologiczne” (Wikipedia). Mówiąc dokładniej, na pytanie, czy zwierzęta posiadają duszę, odpowiedzieć próbuje tzw. tanatologia porównawcza zajmująca się kwestią śmierci wszelkich żywych istot. Ostatnio tanatolodzy porównawczy skoncentrowali się m.in. na pytaniu, czy po śmierci swych „współplemieńców” niektóre zwierzęta (np. psy czy słonie) odczuwają żałobę, a jeśli tak, to czy wynika z tego, że posiadają świadomość śmierci przypisywaną dotychczas jedynie człowiekowi. Na razie na pytanie: „czy zwierzęta mają duszę?”, odpowiedź wydaje się brzmieć „i tak, i nie”. Zależy ona po prostu od tego, jak zdefiniujemy duszę.

Wiedza i Życie 8/2022 (1052) z dnia 01.08.2022; Chichot zza wielkiej wody; s. 3

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną