Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Shutterstock
Środowisko

Homo sapiens dotarł do wschodniej Azji dzięki monsunom

Zmiana klimatu z chłodnego na ciepły 100 lat temu rozwinęła przed naszymi przodkami „zielony dywan”, po którym dotarli z Afryki aż do wschodniej Azji.

Interglacjał eemski – ostatnia ciepła przerwa podczas epoki lodowcowej – sprzyjał wielkim migracjom naszych wczesnych przodków. Okres ten zaczął się około 130 tys. lat temu i trwał 15-20 tys. lat. Średnia temperatura globalna była wówczas wyższa o 1-2°C od tej z drugiej połowy XX w. Przybywa dowodów, że właśnie wtedy – a nie dopiero przed 50-60 tys. lat, jak długo uważano – Homo sapiens po raz pierwszy przekroczył granice Afryki i Azji, osiedlając się na początek w Lewancie i na Półwyspie Arabskim. Oba te regiony były podczas interglacjału eemskiego porośnięte sawanną i miały gęstą sieć hydrograficzną.

Ciekawość świata gnała nas jednak dalej. Znaleziska antropologiczne z Chin sugerują bowiem od pewnego czasu, że pierwsi przedstawiciele H. sapiens mogli niedługo potem zameldować się najpierw w Azji Południowej, a potem na wschodzie kontynentu, być może po raz pierwszy obmywając stopy w wodach Oceanu Spokojnego. Autorzy badań opublikowanych w tym tygodniu w „PNAS” uważają, że klimat azjatyckich tropików mógł sprzyjać tej migracji. Twierdzą, że dokładnie 125 tys. lat temu pojawił się tam silny monsun, który przyniósł obfite opady deszczu.

Wcześniej, kiedy na Ziemi panowały chłody związane z przedostatnim zlodowaceniem, monsun gdzieś się zapodział, a w Azji Południowej i Południowo-Wschodniej panowała długotrwała susza. Silne ocieplenie podczas interglacjału doprowadziło do zmian w krążeniu mas powietrza nad kontynentem. W ich wyniku tropikalna Azja zazieleniła się za sprawą wiatrów monsunowych. Tym zielonym korytarzem pierwsi Homo sapiens mogli powędrować na wschód, przemieszczając się mniej więcej wzdłuż Zwrotnika Raka – uważają autorzy badań. Międzynarodowym zespołem kierował Hong Ao, geolog z Chińskiej Akademii Nauk.

Na uwagę zasługuje sposób, w jaki zrekonstruowano historię azjatyckiego monsunu. Zapisała się ona w pyłach, które wiatry naniosły do wnętrza Chin podczas epoki lodowcowej, tworząc tam rozległą Wyżynę Lessową. W wielu miejscach płaskowyż ten opada stromą krawędzią, w której odsłania się jego budowa. Jedno z takich miejsc Hong Ao z zespołem wybrali do badań.

Naukowcy pobrali 2066 próbek lessu z kolejnych warstewek o grubości 2-3 cm każda. W tym naturalnej prastarej księdze zapisały się informacje o fazach suchego i wilgotnego klimatu, których długością i intensywnością rządziły monsuny (lub ich brak). Dokładność tego lessowego zapisu wynosi około 100 lat i – jak podkreślają autorzy badań – jest co najmniej dziesięciokrotnie większa od wcześniejszych rekonstrukcji.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną