Drobiny plastiku nie wskażą nowej epoki geologicznej. Bo są wszędobylskie
Choć termin antropocen zrobił oszałamiającą karierę w dwóch ostatnich dekadach, nadal czeka na oficjalne zaakceptowanie jako nowej epoki geologicznej. Dopóki tak się nie stanie, wciąż formalnie żyć będziemy w holocenie, który z kolei nastał po plejstocenie, czyli epoce lodowcowej. Obie te jednostki stratygraficzne – holocen i plejstocen – tworzą razem czwartorzęd, najmłodszy okres ery kenozoicznej, która zaczęła się po zagładzie dinozaurów.
Zanim antropocen zostanie dopisany do tej listy jako trzecia epoka czwartorzędu, najpierw geolodzy muszą zdecydować o paru rzeczach, m.in. o tym, gdzie narysować kreskę kończącą holocen. Gdzieś na świecie trzeba znaleźć wzorzec takiej granicy w geologicznym żargonie zwany „złotym gwoździem” (ang. golden spike). Głównym kandydatem jest kanadyjskie jezioro Crawford Lake. Wyzwaniem pozostaje jednak wybranie najlepszych z geologicznego punktu widzenia wskaźników dokumentujących aktywność człowieka. To one powinny wskazać, gdzie dokładnie należy wbić ów „złoty gwóźdź” rozpoczynający antropocen.
Wśród kandydatów na taki wskaźnik wymienia się drobiny plastiku. Nie ma wątpliwości, że jest on w stu procentach dziełem ludzi. Na dodatek ich masowa produkcja ruszyła niedługo po II wojnie światowej, a Grupa Robocza ds. Antropocenu działająca przy Międzynarodowej Komisji Stratygraficznej formalnie zaproponowała, aby nowa epoka zaczynała się w połowie XX w. A to do niej należy decydujący głos.
Sięgnij do źródeł
Badania naukowe: Downward migrating microplastics in lake sediments are a tricky indicator for the onset of the Anthropocene
Wielu naukowców ma jednak co do plastiku wątpliwości. Są wśród nich autorzy publikacji w „Science Advances”, którzy nawiercili dna trzech jezior na Łotwie i pobrali z nich próbki osadów. Znaleźli w nich drobiny aż 14 rodzajów plastiku – polietylenu, poliuretanu, polietylenu i innych. Rzecz w tym, że wiele z tych okruchów przemieściło się w dół, docierając do starszych osadów pochodzących – jak wykazały datowania – z XVIII w. i pierwszej połowy XIX w., kiedy plastiku jeszcze na świecie nie było. Najłatwiej wędrowały w dół drobiny mające kształt zbliżony do okrągłego (ciekawostka: przeważał wśród nich polietylen), najmniej mobilne okazały się zaś okruchy silnie wydłużone. Tak czy inaczej, autorzy badań doszli do wniosku, że „pierwsze pojawienie się mikroplastiku w profilu geologicznym nie wskazuje początków antropocenu”.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.