Podwodna apteka zimnolubnych mikrobów

Oceany i morza są dziurawe. Dziurami w dnie wypływają wody o różnym składzie chemicznym. Z niektórych ulatuje wrzątek, z innych – woda niewiele cieplejsza od wody oceanicznej, która na dużej głębokości ma temperaturę średnio 2-3 st. C. Te drugie zwane są zimnymi źródłami (ang. cold seep). Kilkoma bijącymi kilka kilometrów pod powierzchnią zachodniego Pacyfiku i Morza Południowochińskiego zainteresowali się mikrobiolog Xiyang Dong i jego współpracownicy z kilku chińskich i amerykańskich uczelni.

Zimne źródła podmorskie to dość niezwykłe miejsca ze względu na ich skład chemiczny i lokalizację. Wypływające spod dna płyny są bogate w siarkowodór i metan stanowiące źródło energii życiowej dla wielu gatunków mikroorganizmów, których nie spotkamy w innych miejscach na globie. Każde takie źródło podtrzymuje ekosystem stanowiący niepowtarzalną mieszankę bakterii i archeonów. Badaczy interesowało, jakież to związki mogą być syntetyzowane przez tak zróżnicowaną jednokomórkową menażerię. W tym celu nawiercili dziewięć z nich, a wydobyte rdzenie poddali analizom w laboratorium.

Szukali nie tyle samych organizmów, ile grup (klastrów) genów odpowiedzialnych za wytwarzanie przez mikroby potrzebnych im związków organicznych i nieorganicznych. Znaleźli ich kilkadziesiąt – pochodzących od 63 jednokomórkowców. Niektóre udało im się zidentyfikować. Okazało się, że odpowiadają za syntezę substancji o działaniu leczniczym, m.in. antybiotyku oligomycyny A oraz bahamaolidu – leku antygrzybicznego.

„Te odkrycia sugerują, że zimne źródła mogą być naturalnych rezerwuarem bardzo wielu nieznanych do tej pory produktów leczniczych” – konkludują autorzy badań, którzy zapowiedzieli kolejną wyprawę na dno oceaniczne z nadzieją natrafienia na farmaceutyczne eldorado.

Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.