Trzmiel znajduje się pod wodą
Trzmiele, podobnie jak pszczoły, należą do owadów zapylających. Dzięki ich pracy możemy cieszyć się smakiem m.in. pomidorów, malin, brzoskwiń, ogórków czy gruszek. Z uwagi na tę istotną rolę zostały objęte ochroną prawną. Mimo to zmiany klimatyczne, niszczenie siedlisk i masowe stosowanie pestycydów sprawiły, że populacja trzmieli gwałtownie zmalała – w Stanach Zjednoczonych aż o 90% w ciągu ostatnich 20 lat. Niegdyś na 100 m² łąki czy pola żerowało ok. 100 osobników, dziś jedynie 2–3.
Nadzieję przynoszą doniesienia z „Biology Letters”, a wynika z nich, że trzmiele mają spore szanse na przetrwanie ekstremalnych zjawisk pogodowych takich jak powodzie i ulewne deszcze. Jest to szczególnie istotne, gdyż ich królowe wraz z końcem lata zakopują się w ziemi i przechodzą w stan przypominający hibernację (tzw. diapauza). Wiosną budzą się i zakładają nową kolonię. Zalanie takiej nory i uśmiercenie królowej ma więc niebagatelny wpływ na całą populację. Ale przypadkowy incydent w laboratorium ujawnił, że nieplanowaną kąpiel znoszą całkiem dobrze. Na University of Guelph w Kanadzie próbki z hibernującymi królowymi z gatunku Bombus impatiens zostały zalane wodą. Ku zaskoczeniu badaczy po jej usunięciu okazało się, że owady wcale nie były martwe, lecz znajdowały się w letargu, z którego rychło się wybudziły. Chcąc zbadać to nietypowe zjawisko, naukowcy postanowili odtworzyć je w kontrolowanych warunkach. Przez tydzień podtapiali 21 królowych i aż 17 z nich, czyli 81%, przetrwało. Taki sam odsetek owadów przeżywa zimę w środowisku naturalnym. Wydaje się więc, że krótkotrwałe podtopienie nie robi na królowych wrażenia. Badacze uważają, że w czasie takiej hibernacji trzmiele korzystają z zapasu tlenu zgromadzonego w ich ciałach. Metabolizm jest mocno spowolniony, więc nie potrzebują go wiele.
Pamiętajmy, że trzmielom może pomóc każdy z nas. Nadmierna dbałość o ogródki – koszenie trawy i zbieranie liści – nie sprzyja przetrwaniu ich siedlisk. Wysiewajmy rośliny miododajne, łąki kwietne, będące nie tylko źródłem pokarmu, ale i azylem dla owadów. Trzmiele lubią m.in. lawendę, naparstnicę, tymianek i szałwię lekarską. Badacze sugerują, że takie łąki kwietne powinien wysiewać każdy rolnik pomiędzy swymi uprawami. Pomocna może też okazać się instalacja w ogrodzie domków dla owadów zapylających.
Dziękujemy, że jesteś z nami. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża wyselekcjonowane badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.