Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Pulsar - wyjątkowy portal naukowy. Shutterstock
Środowisko

Krowy lubią kobiety, kobiety lubią krowy

Te zwierzęta hodowlane doskonale sprawdzają się w roli terapeutów. Jeśli chodzi o „klientów”, mają jednak swoje – odwzajemnione zresztą – sympatie. Z czego to wynika?

Kontakt ze zwierzętami ma terapeutyczny wpływ na ludzi, więc i Animal-assisted therapy (AAT) zdobywa coraz większe grono fanów. Do najbardziej znanych należy hippoterapia czy dogoterapia. Pewne kontrowersje (ze względu na dobrostan zwierząt) wzbudza delfinoterapia. A ostatnio coraz więcej mówi się zaś o krowoterapii (Cow cuddling therapy). Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie „Human Animal Iteractionpokazuje, że krowy doskonale sprawdzają się w roli terapeutów, ale wygląda na to, że preferują jedną płeć.

Katherine Compitus z New York University i Sonya Bierbower z United States Military Academy West Point wykorzystały skalę interakcji człowiek-zwierzę (Human-Animal Interaction Scale, HAIS) jako narzędzie pomiarowe, co pozwoliło zbadać cechy behawioralne i poznawcze dwóch zwierząt. Zbadano też efekty terapeutyczne u 11 osób w wieku od 13 do 79 lat. Okazało się, że kobiety zgłaszają większy wpływ krów na ich samopoczucie, niż mężczyźni, ale i zwierzęta zdawały się wykazywać silniejszą interakcję z kobietami, ale i zwierzęta zdawały się wykazywać silniejszą interakcję z kobietami. Oznacza to, że terapia z udziałem krów może być nie tylko skutecznie leczyć ludzi, lecz także przynosić korzyści zwierzętom. Bydło, które czuje się komfortowo w obecności człowieka, wykazuje zmniejszone sygnały stresu, a także liże i wącha swoich „klientów”, co wskazuje na wysoki poziom komfortu i zaufania.

Wniosek z tych badań jest taki, że bydło jako zwierzę terapeutycznych może być szczególnie pomocne w przypadku kobiet, ale ze względu ma małą próbę, potrzeba kolejnych badań, by go potwierdzić.

Badacze mogą też stawiać sobie pytanie, dlaczego krowy wolą kobiety i to z wzajemnością. Pierwsza odpowiedź jaka przychodzi do głowy, brzmi: bo w różnych kulturach krowy były i są zwierzętami silnie kojarzonymi z kobiecymi bóstwami opiekuńczymi. W starożytnym Egipcie bogini miłości, piękna i macierzyństwa Hathor przedstawiana była jako krowa lub kobieta z głową tego zwierzęcia. W starożytnej Mezopotamii Ninsun to „Pani Dzikiej Krowy” i matka legendarnego króla Gilgamesza, a jednocześnie ucieleśnienie płodności, mądrości i macierzyństwa. W mitologii nordyckiej bogini małżeństwa, macierzyństwa i domowego ogniska Figg miała czapkę z rogami. Imię uosabiającej płodność celtyckiej bogini Bóand, oznacza krowę. Kult tego zwierzęcia do dziś przetrwał w hinduizmie, gdzie mityczna Kamadhenu spełnia życzenia, jest matką wszystkich królów, a spotkanie jej przynosi bogactwo i szczęście.

Wzajemna sympatia może być zatem związana z kulturowymi archetypami. Tam, gdzie były czczone, interakcje mogą być głębiej zakorzenione w świadomości i instynktach zarówno ludzi, jak i zwierząt.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną