Po co sowom „uszy”, skoro są pozorne
Narządy słuchu ptaków nie mają małżowin, mimo to o niektórych mówi się, że są uszate. Wśród polskich sów są to puchacze i – jak sama nazwa wskazuje – uszatki. Ich „uszy” to pióra wystające ponad upierzenie tworzące pokrywę ciała. U niektórych gatunków są ledwo widoczne, u innych przypominają wydatne rogi. Ich funkcja nie jest jasna, wiadomo jednak, że nie mają nic wspólnego z narządem słuchu.
W literaturze ornitologicznej funkcjonują różne hipotezy, niekoniecznie się wykluczające. Niektóre wiążą je z doborem płciowym i porównują do poroży jeleniowatych – nie współgra to jednak z faktem, że u sów mają je obie płcie. Ptaki są w stanie nimi poruszać, co leży u podstaw przypuszczeń, że służą do komunikacji. Komunikat może być skierowany do pobratymców, ale także do wrogów, bo nastroszone „uszy” powiększają wizualnie.
Wreszcie, sterczące pióra mogą udoskonalać kamuflaż. Ubarwienie wielu sów przypomina korę drzew, a wystające uszy mogą być wzięte za nadłamane gałązki. Sowie „uszy” bywają połączone z „brwiami” i mają podobną barwę, przez co tworzą wzór litery X lub V, maskując oczy i twarz. Ornitolodzy Adrian Surmacki (Wydział Biologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza) i Piotr Minias (Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego) postanowili przeanalizować związek występowania „uszu” u sów z ich trybem życia. Udało im się zebrać informacje na temat 184 gatunków tych ptaków, z których połowa je wykształciła połowa.
Sięgnij do źródeł
Z reguły jest to cecha wspólna dla spokrewnionych gatunków. Prawdopodobnie pierwsze sowy nie miały uszu, ale pojawiły się one dość wcześnie w historii tego rzędu. Następnie zanikły u niektórych grup. Cecha ta nie jest jednak tylko odzwierciedleniem filogenezy – badaczom udało się skorelować ją z pewnymi innymi czynnikami.
Najwyraźniejszy związek zauważono z czasem aktywności. „Uszy”, zwłaszcza duże, łatwiej spotkać u gatunków nocnych. Ten fakt najsilniej wspiera hipotezę kamuflażu. Autorzy twierdzą, że nocne sowy potrzebują dobrego maskowania w dzień, kiedy śpią i są bardziej narażone na atak drapieżników. Okazuje się, że większe uszy zwykle mają sowy polujące na ptaki. Być może ich obecność chroni je przed dziennym nękaniem przez niedoszłe ofiary.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.