||| ||| Shutterstock
Struktura

Najważniejsze w 2022 roku według Pawła Walewskiego

Przeszczepianie ludziom narządów pochodzących od świń, globalne rozprzestrzenienie się małpiej ospy oraz kolejne warianty omikrona napędzające pandemię.

Miejsce 1.

Pierwszym człowiekiem, któremu przeszczepiono serce od genetycznie zmodyfikowanej świni, stał się David Bennett ze Stanów Zjednoczonych – taka informacja pojawiła się w styczniu 2022 r. Niestety, pacjent zmarł po 2 miesiącach, ale ta operacja utorowała drogę kolejnym ksenotransplantacjom, z którymi wiąże się ogromne nadzieje z uwagi na coraz większy deficyt ludzkich organów pobieranych od zmarłych dawców. Kilka miesięcy później dwie niezależne amerykańskie grupy badawcze pochwaliły się przeszczepieniem świńskich nerek trzem osobom, które były już zmarłe – chodziło o udowodnienie, że narządy te nie zostały odrzucone i zaczęły produkować mocz. W najbliższej przyszłości powinno to zachęcić naukowców do kontynuowania badań nad przydatnością takich zabiegów wśród żywych ludzi.

Czytaj w pulsarze: Świnie zmartwychwstają, ale tylko częściowo

Miejsce 2.

Globalne rozprzestrzenianie małpiej ospy było zaskoczeniem. Nikt bowiem na początku roku nie przypuszczał, że mimo trwającej epidemii Covid-19 inny zarazek wymknie się ze swego matecznika i poważnie zaniepokoi naukowców. Dokonał tego wirus przemianowanej przez Światową Organizację Zdrowia na chorobę Mpox, który do tej pory ograniczał się do Afryki Środkowej i Zachodniej. Od maja 2022 r. zaczął zakażać – głównie młodych mężczyzn – w Europie, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i wielu innych krajach. Do tłumienia zakażeń w niektórych krajach ponownie zaczęto wykorzystywać zachowane w magazynach szczepionki przeciwko ospie prawdziwej. I chociaż krążący szczep rzadko powoduje ciężką chorobę lub śmierć, WHO ogłosiła w lipcu „stan zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym”, co jest najwyższym poziomem alarmowym. Naukowcy mają nadzieję, że zagrożenie to znów wkrótce minie i wirus pozostanie aktywny tylko w części Afryki, ale może to nastąpić w ciągu najbliższych kilku miesięcy lub lat.

Czytaj w pulsarze: Ospie winniśmy sami

Miejsce 3.

Szybko rozprzestrzeniający się wariant omikron koronawirusa został pierwszy raz wykryty w RPA w listopadzie 2021 r. i zdominował na świecie trzeci rok pandemii. Skuteczniej niż poprzednie odmiany SARS-CoV-2 unikał obrony układu odpornościowego, więc przyczynił się do wielu ponownych infekcji, także u osób zaszczepionych. A ponieważ w Chinach – kraju, który opierał swoją dotychczasową politykę przeciwko pandemii na niezbyt skutecznych szczepionkach starszego typu oraz ścisłej izolacji zakażonych – większość obywateli dopiero teraz ma szansę (lub pecha) na uodparniający kontakt z tym zarazkiem. Przez cały rok pojawiały się nowe podgrupy immunologicznych kuzynów omikrona, co utrudnia naukowcom przewidywanie nadchodzących fal infekcji. Optymistycznie brzmią zapowiedzi rychłego pojawienia się na rynku szczepionek donosowych, bo dzięki nim będzie można liczyć na łatwiejsze zahamowanie rozprzestrzeniania koronawirusa. Pierwsze tego typu preparaty zarejestrowano już w Chinach i Indiach, ale bardzo wątpliwe, by uzyskały automatyczną akceptację w USA i Europie. Na szczęście prace nad podobnymi szczepionkami prowadzone są także i w tych częściach świata.

Czytaj w pulsarze: Omicron jest jak Flash – nosi maskę i jest niezwykle szybki