Marmury Elgina w British Museum. Marmury Elgina w British Museum. Shutterstock
Struktura

Partenon był pstrokaty. Dziś można to sobie lepiej wyobrazić

Polichromia nie jest trwała, jeśli jest wystawiona na działanie czynników atmosferycznych przez wieki i jeśli nadgorliwcy chcą się jej za wszelką cenę pozbyć. Na szczęście nawet w takiej sytuacji zostają ślady.

O tym, że starożytni Grecy pokrywali barwnymi polichromiami swoje rzeźby, wiadomo od dawna. Nie za bardzo jednak większość chciała się z tym pogodzić i to do tego stopnia, że w XIX, a nawet jeszcze w połowie XX w. wiele rzeźb przechowywanych w wielkich muzeach była skrupulatnie szorowana, by się pozbyć wszystkich resztek barwnych malowideł. Tak było z najsłynniejszymi posągami greckimi, jakie lord Elgin ściągnął z Partenonu i wysłał do Wielkiej Brytanii. Zakupione przez British Museum w 1817 r. stały się obiektem trwającego od ponad 200 lat sporu o ich zwrot do Aten. Na szczęście czyściciele nie byli zbyt dokładni, co pomogło badaczom z King's College w Londynie, British Museum i Art Institute of Chicago.

Jak czytamy w najnowszym wydaniu „Antiquity”, zespół naukowców wykorzystał nieinwazyjne techniki obrazowania luminescencji indukowanej światłem i badania mikroskopowe. To umożliwiły wykrycie śladów użytego w V w. błękitu składającego się z wapnia, miedzi i krzemu (produkowano go w Egipcie już od III tysiąclecia p.n.e. i powszechnie stosowano w antycznej Grecji i Rzymie). Na rzeźbach są też nieliczne ślady białego i niezwykle cennego fioletowego pigmentu wytwarzanego ze skorupiaków.

Polichromia nie jest trwała, jeśli jest wystawiona na działanie czynników atmosferycznych przez wieki, jak było w przypadku Partenonu, a po „czyszczeniu” przed nadgorliwych kolekcjonerów i muzealników zachowała się tylko w bardzo niewielu miejscach i załamaniach kamienia. Z badań wynika jednak, że malarze nakładali farby na odpowiednio przygotowaną powierzchnię marmuru, starając się odtworzyć fakturę materiałów – wełny, lnu czy skóry. Te wstępne – jak na razie – ustalenia sugerują, że malowanie rzeźb Partenonu było bardziej skomplikowane, niż do tej pory przypuszczano. Chodziło bowiem o to, by kolory na nich zachowały się jak najdłużej.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną