Zatrucie w aucie
Obserwuj nas. Pulsar na Facebooku:
W Sekcji Archeo w Pulsarze prezentujemy archiwalne teksty ze „Świata Nauki” i „Wiedzy i Życia”. Wciąż aktualne, intrygujące i inspirujące.
Kilometrowe korki to utrapienie mieszkańców wielkich miast w godzinach szczytu, a także wakacyjnych i weekendowych podróżnych, którzy ruszają do zatłoczonych miejscowości turystycznych. Przypomnijmy sobie choćby telewizyjne obrazki z zakopianki z połowy sierpnia tego roku, kiedy to sznur pojazdów ciągnął się od Nowego Targu do Zakopanego, a pokonanie 20-kilometrowego odcinka trwało dwie godziny. Kierowcy i pasażerowie jechali po relaks i świeże powietrze, ale tego drugiego wdychali po drodze niewiele.
Z badań przeprowadzonych przez Prashanta Kumara z University of Surrey wynika, że kiedy samochód stoi w korku i ma otwarte szyby, stężenie najdrobniejszych cząstek pyłu zawieszonego, tych najbardziej szkodliwych, jest w nim ponad 20 razy wyższe niż wtedy, kiedy jedzie tą samą trasą. Z kolei gdy okna i wentylacja zewnętrzna są szczelnie zamknięte, wówczas koncentracja spalinowych trucizn w stojącym aucie jest niższa o 76%. Najgorzej jest przy otwartej wentylacji oraz zamkniętych oknach – wtedy brudne powietrze zasysane z zewnątrz względnie szybko wypełnia samochód (a zaraz potem płuca jego użytkowników).
– Dlatego nie podjeżdżajmy zbyt blisko do pojazdu przed nami. Kto musi mieć włączoną wentylację, koniecznie niech przestawi ją na obieg wewnętrzny. W ten sposób zadba o swoje zdrowie – podkreśla Kumar. Wyniki jego badań opublikowano w sierpniu (2016) w „Journal of Environmental Science”.
Dziękujemy, że jesteś z nami. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża wyselekcjonowane badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.