Pulsar - najnowsze badania naukowe. Pulsar - najnowsze badania naukowe. Shutterstock
Zdrowie

Chemikalia, z którymi mamy do czynienia codziennie, zwiększają ryzyko zachorowania na kobiece nowotwory

Ziemia: rezerwuar niezniszczalnych toksycznych chemikaliów
Środowisko

Ziemia: rezerwuar niezniszczalnych toksycznych chemikaliów

20 lat, sześć kontynentów, 45 tys. próbek wody powierzchniowej i gruntowej. Australijscy naukowcy dowiedzieli się, jak bardzo rozpowszechnione są związki PFAS.

Ze względu na swoją długowieczność w wodzie, glebie, powietrzu oraz żywności bywają nazywane „wiecznymi”. Naukowcy sprawdzili, jaki wpływ na zdrowie mają substancje zwane PFAS.

Substancje per- i polifluoroalkilowe oraz fenole (np. BPA) znajdują się w środkach czyszczących, tkaninach wodoodpornych (jak kurtki przeciwdeszczowe), papierze odpornym na tłuszcz, nieprzywierających naczyniach kuchennych, produktach higieny osobistej (szamponach, niciach dentystycznych, lakierach do paznokci i kosmetykach do makijażu oczu). Ich rozpowszechnienie jest tak duże, że zdaniem ekspertów niemożliwym w dzisiejszych czasach jest unikanie kontaktu z nimi. Według szacunków rządowej agencji National Institute of Environmental Health Sciences, u 97 proc. Amerykanów można znaleźć PFAS oraz ich pochodne we krwi i moczu. Istnieje ich wiele rodzajów, a w dotychczasowych badaniach udało się potwierdzić ich szkodliwy wpływ na płodność i pracę nerek.

Najnowsza analiza została przeprowadzona przez naukowców z UC San Francisco, University of Southern California i University of Michigan, których placówki są częścią Environmental Health Sciences Core Centers. Badacze posłużyli się danymi zebranymi w latach 2005–2018 od 10 tys. osób przez amerykańskie Centers for Disease Control and Prevention (CDC). Brali pod uwagę rozpowszechnienie chorób nowotworowych oraz poziomy PFAS i fenoli we krwi oraz moczu. Na tej podstawie stwierdzili, że długotrwały kontakt z PFAS oraz fenolami może zwiększać u kobiet ryzyko rozwoju nowotworów jajnika, piersi, macicy oraz czerniaków (publikacja w „Journal of Exposure Science and Environmental Epidemiology”).

Nie udało się dowieść, że narażenie na szkodliwe substancje bezpośrednio doprowadziło do wymienionych rozpoznań raka, ale według ekspertów wyniki to sygnał, że związki chemiczne mogą pełnić funkcję kancerogenną i powinny być pod tym kątem nadal badane.

Jak twierdzi dr Amber Cathey, główna autorka badania z University of Michigan School of Public Health, chemikalia PFAS zakłócają funkcje kobiecych hormonów i dlatego zwiększają ryzyko wymienionych nowotworów. Co ciekawe, nie wykazano podobnych powiązań dla mężczyzn, choć w przypadku np. raków prostaty również mamy do czynienia z nowotworami zależnymi od hormonów.

Ludzie powinni się tym przejmować, ponieważ na co dzień korzystają z produktów, w których chemikalia te są obecne, a my zdobyliśmy dowody ich szkodliwości” – dodaje dr Max Aung, współautor pracy z USC Keck School of Medicine. Czy sama świadomość wystarczy? Jeśli mamy nie narażać się na kontakt z PFAS, naukowcy powinni podpowiedzieć, jak to robić. Na razie tylko postraszyli.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze odkrycia naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną