Pulsar - najnowsze informacje naukowe. Pulsar - najnowsze informacje naukowe. Shutterstock
Zdrowie

Gruźlica objawia się kaszlem? To kolejny stereotyp

Prątki są jak zombie. Gruźlica znów zbiera w Polsce żniwo.
Zdrowie

Prątki są jak zombie. Gruźlica znów zbiera w Polsce żniwo.

Mimo szczepionki jesteśmy bardziej bezbronni wobec gruźlicy, niż nam się wydaje. Na świecie i w Polsce wzrasta liczba zakażonych.

Taki wniosek płynie z metaanalizy opublikowanej w „Lancet Infectious Diseases”. W efekcie u wielu osób ta choroba nie zostaje zdiagnozowana, co powoduje zagrożenie także dla innych.

Podczas zbliżającego się Światowego Dnia Gruźlicy (24 marca) eksperci WHO jak co roku będą starali się dotrzeć do opinii publicznej z przekazem, że nie jest to choroba ani zapomniana, ani przytrafiająca wyłącznie ludziom ubogim lub bezdomnym. Owszem, Mycobacterium tuberculosis szczególnie zagrażają osobom niedożywionym i nieprzestrzegającym standardów higieny. Sprzyjają im jednak również czynniki obniżające odporność, a więc np. cukrzyca, nowotwory lub HIV. Lekarzom często nie przychodzi do głowy, by mających te schorzenia badać pod kątem gruźlicy, szczególnie wtedy, kiedy nie mają oni stereotypowo kluczowego objawu: przewlekłego kaszlu – początkowo suchego, później z odkrztuszaniem. I to kolejny błąd – wynika z opublikowanej właśnie w czasopiśmie „Lancet Infectious Diseases” metaanalizy.Istnieje przepaść między 10,6 mln osób, które zachorowały na gruźlicę na świecie, a 7,5 mln przypadków, które zostały zarejestrowane przez organy ds. zdrowia w 2022 r. – mówi współautor badania, prof. Frank Cobelens.

Badania przeprowadzone przez naukowców z Amsterdam UMC i Amsterdam Institute for Global Heath and Development z udziałem ponad 600 tys. chorych wykazało, że 4 na 5 mieszkańców Azji i Afryki z gruźlicą nie kaszlało przewlekle, a 62,5 proc. nie miało go w ogóle. Poza tym rejestry krajowych programów monitorowania w 12 krajach regionu Azji i Afryki dowiodły, że oprócz braku kaszlu ponad jedna czwarta osób z gruźlicą nie miała żadnych objawów, a więc nawet: gorączek, nocnych potów ani niedającego się wytłumaczyć spadku wagi. Mimo to jedna czwarta osób bez kaszlu miała duże stężenie prątków w plwocinie i prawdopodobnie była wysoce zakaźna.

Identyfikacja osób z gruźlicą nie powinna opierać się na pasywnym wypatrywaniu typowych objawów. Należy raczej skupić się na badaniach przesiewowych – wykonywaniu zdjęć rentgenowskich płuc i opracowaniu nowych, niedrogich i łatwych w użyciu testów – zaleca prof. Cobelens.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną