Pulsar - wyjątkowy portal popularnonaukowy Pulsar - wyjątkowy portal popularnonaukowy Shutterstock
Człowiek

Drzewo rodowe Homo sapiens może mieć inny kształt niż sądziliśmy

Nowy model ewolucji naszego gatunku ma lepiej wyjaśniać zmienność genetyczną wśród ludzi i procesy ich migracji.

Środkowy plejstocen (800-120 tys. lat temu), to niezwykle ciekawy okres w ewolucji człowieka: ok. 300 tys. lat temu, w Afryce pojawił się Homo sapiens. Dlatego stał się przedmiotem intensywnych badań naukowców, którzy próbują naszkicować, jak wyglądało drzewo rodowe naszego gatunku. A nie jest to proste zadanie, gdyż nie wiemy dokładnie – z powodu ograniczonych danych kopalnych i dostępności starożytnych genomów – jak gałęzie ewolucji człowieka rozdzielały się z biegiem czasu i jak ludzie migrowali.

W najnowszym wydaniu „Nature” międzynarodowa grupa badaczy przetestowała różne modele ewolucji Homo sapiens proponowane w dotychczasowej literaturze paleoantropologicznej i genetycznej. Ponadto wzięła pod uwagę zsekwencjonowane genomy 44 współczesnych przedstawicieli ludu Nama z południowej Afryki, czyli rdzennej populacji znanej z wyjątkowej różnorodności genetycznej.

Na tej podstawie opracowali nowy konkurencyjny model. Zgodnie z nim ok. milion lat temu drzewo rodowe człowieka najprawdopodobniej podzieliło się na dwie główne gałęzie prowadzące do narodzin Homo sapiens. A z jednej z nich ok. pół miliona lat temu wyodrębniła się boczna gałąź neandertalczyków (szczegółowy rysunek takiego drzewa jest mocno zagmatwany, gdyż ludzkie populacje cały czas mieszały się ze sobą).

Autorzy pracy w „Nature” sugerują też, że do pierwszego rozdzielenia się populacji wczesnych Homo sapiens, co jest wykrywalne w DNA współczesnych ludzi, doszło ok. 120–135 tys. lat temu. Po tym podziale ludzie nadal migrowali między macierzystymi grupami, co dodatkowo komplikuje obraz drzewa ewolucyjnego – tym bardziej że nasz gatunek zaczął migrować na inne kontynenty.

Według autorów nowego modelu oferuje on lepsze wyjaśnienie zmienności genetycznej wśród ludzi i całych grup Homo sapiens. Ponadto może mieć istotne konsekwencje dla interpretacji kopalnych szczątków. Dzięki przepływowi genów nasi przodkowie byli bowiem morfologicznie podobni do siebie. To zaś oznacza, że odmienne pod względem budowy szczątki, takie jak np. datowane na 335–236 tys. lat kości Homo naledi (gatunek człowieka odkryty w 2013 r. w jednej z jaskiń w RPA) raczej nie reprezentują gałęzi drzewa ewolucyjnego, które wiodły do narodzin gatunku Homo sapiens.


To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Jeśli z niej korzystasz, powołaj się na źródło, czyli na www.projektpulsar.pl. Dziękujemy.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną