Ludzkość zacznie się kurczyć szybciej niż sądzono

Demografowie od dawna ostrzegali, że światowy współczynnik dzietności już wkrótce spadnie poniżej magicznej liczby 2,1 – progu gwarantującego zastępowalność pokoleń. Różne badania wskazywały, że nastąpi to już za kilkadziesiąt lat. Na przykład opublikowany w 2021 r. raport Global Burden of Disease, Injuries, and Risk Factors Study pokazywał, iż szczyt populacji osiągniemy ok. roku 2064. Niestety, według najnowszych wyliczeń były to szacunki zbyt optymistyczne. Dane opublikowane na łamach czasopisma „The Lancet” pokazują, że ów punkt zwrotny czeka nas już w 2030 r.

Autorzy badania – wywodzący się z Institute for Health Metrics and Evaluation (IHME) University of Washington – opierają się na przekonaniu, że autorzy poprzednich wyliczeń nie doszacowali tempa spadku dzietności. Ta zaś cały czas się obniża (wg ostatnich danych, z 2021 r., globalny współczynnik dzietności wynosi 2,23). Większość krajów szeroko pojętego Zachodu już dawno jest poniżej progu zastępowalności pokoleń: USA z wynikiem 1,7, Wielka Brytania – 1,6, Hiszpania – 1,16, a Polska – 1,3. Do 2050 r. w tym gronie znajdzie się 75 proc. wszystkich krajów świata. A do końca XXI w. prawie wszystkie. Jedynym obszarem odnotowującym wzrost liczby ludności, będą kraje Afryki Subsaharyjskiej.

W XXI w. ta dynamika stanie się siłą napędową gigantycznych wręcz zmian społecznych. Autorzy badania nie przypadkiem piszą o „demografii podzielonego świata” – już wkrótce dojdzie do sytuacji, gdzie większość krajów zmagać się będzie z ogromnym niżem demograficznym, a garstka innych będzie musiała „zagospodarować” swój wyż. Dla tych pierwszych największymi wyzwaniami będą polityczne skutki zwiększonej imigracji (aby zaspokoić braki na rynku pracy) oraz rosnące nakłady na opiekę zdrowotną. Te drugie nie będą z kolei w stanie poczynić niezbędnych inwestycji, aby podnieść poziom życia rosnącej populacji.

Autorzy badania zaznaczają, że spadek dzietności poniżej poziomu 2,1 nie oznacza natychmiastowego zmniejszenia liczby ludności na świecie. Prawdopodobnie zajmie to jeszcze mniej więcej 30 lat, czyli tyle, ile potrzeba, aby nowe pokolenie osiągnęło wiek rozrodczy. Spadek będzie zatem widoczny dopiero ok. 2060 r.

Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.