Reklama
Shutterstock
Człowiek

Upał zabił w ubiegłym roku prawie 63 tys. Europejczyków

Klimat Europy się zmienia. Skwar zostaje na dłużej
Środowisko

Klimat Europy się zmienia. Skwar zostaje na dłużej

Fala upałów z temperaturami powyżej 40°C, utrzymującymi się przez 2–3 tygodnie – scenariusz jeszcze ćwierć wieku temu niewyobrażalny – stał się już realny.

Nieznośnie wysoka temperatura jest na naszym kontynencie najbardziej zabójczą z wszystkich klęsk żywiołowych – przestrzegają naukowcy.

Kataklizmy naturalne zwykle kojarzą się z trzęsieniami ziemi, wybuchami wulkanów, huraganami czy powodziami. Gdyby przez nasz kontynent przetoczyła się fala powodzi, w których zginęłyby dziesiątki tysięcy ludzi, zostałaby uznana za tragedię na miarę apokalipsy. Inne ekstremum meteorologiczne – fala gorąca – nie przebiega w sposób tak dramatyczny i spektakularny, ale jako masowy zabójca jest o wiele bardziej skuteczny. Autorzy badań, które publikuje dziś „Nature Medicine”, oszacowali, że zeszłoroczne fale upałów w Europie odpowiadają za śmierć prawie 63 tys. osób.

Naukowcy oparli swoje wyliczenia na danych pochodzących z 32 krajów europejskich zamieszkałych łącznie przez 539 mln ludzi. Analizą objęto okres od początku czerwca do końca września 2024 r. Przypomnijmy, że zeszłoroczne lato było w Europie najgorętsze w historii. I że ze wszystkich ziemskich kontynentów to nasz ociepla się najszybciej – od początku lat 90. XX w. tempo to wynosi nieco ponad pół stopnia Celsjusza na dekadę. To dwa razy szybciej od średniej dla całego globu.

W ubiegłym tygodniu grupa badaczy z Imperial College London i London School of Hygiene & Tropical Medicine dokonała wstępnej oceny tegorocznego lata, stwierdzając, że w 853 miastach na kontynencie z powodu upałów umarło przedwcześnie 24,4 tys. osób. Ta ocena uwzględniała jednak tylko jedną trzecią populacji Europy i – jak przyznawali sami badacze – była bardzo konserwatywna.

Autorzy dzisiejszej publikacji (zespołem kierował Tomáš Janoš z instytutu ISGlobal w Barcelonie) mieli znacznie więcej czasu na zebranie i przeanalizowanie danych z całego kontynentu. Według nich zeszłoroczne upały zabiły najwięcej osób we Włoszech (19 tys.), Hiszpanii (6,7 tys.), Niemczech (6,3 tys.), Grecji (6,0 tys.), Rumunii (4,9 tys.) i Bułgarii (3,4 tys.). W Polsce takich zgonów było 1780. W przeliczeniu liczby zgonów na milion mieszkańców najgorzej wypadły cztery kraje bałkańskie: Grecja, Bułgaria, Serbia i Chorwacja oraz Włochy.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną