29 ostrzy lepszych niż sprzęt Ötziego
Pod koniec ostatniego zlodowacenia, kiedy po stepie ciągnęły stada reniferów i koni, pewien łowca zgubił albo celowo zostawił swój podręczny ekwipunek. W niewielkim zagłębieniu tuż obok paleniska, archeolodzy znaleźli 29 ostrzy – od mikroskopijnych grocików po fragmenty większych narzędzi.
Badacze przeprowadzili ich analizę chemiczną (m.in. laserową LA-ICP-MS) i mikroskopowe studia śladów użycia. Okazało się, że krzemienie i radiolaryty przywędrowały z różnych stron Europy Środkowej – z północy Moraw i Śląska, z dzisiejszej Słowacji, a nawet z podhalańskiej części Pienin. Jeden z elementów zrobiono z rzadkiego opalu. Właściciel „torby” musiał albo przywędrować z daleka, albo wymieniał się surowcami z innymi grupami.
Sięgnij do źródeł
Tracking the Hunter: A Study of the Personal Gear of a Gravettian Hunter-Gatherer from Milovice IV
Ślady mikroskopowe zdradziły, do czego służyły narzędzia: część ostrzy pękła w sposób typowy dla grotów oszczepów, inne zużyły się przy skrobaniu skór, cięciu drewna i rozbiorze upolowanych zwierząt. Kilka nosi polerowane „lustra” i mikroskopijne rysy świadczące o osadzaniu w rękojeściach. W świecie, gdzie dobry surowiec był na wagę złota, nic się nie marnowało, nawet odłamki wykorzystywano ponownie, np. jako wkładki w złożone narzędzia.
Ten pakiet kamieni mówi wiele o mobilności i pomysłowości ludzi kultury graweckiej, którzy potrafili planować dalekie wyprawy, recyklingować sprzęt i utrzymywać sieć kontaktów rozciągającą się na setki kilometrów. Dzięki temu zagubionemu „plecakowi” zaglądamy w codzienność wędrowca epoki lodowcowej i widzimy, że zaradność i oszczędność to cechy starsze niż sama historia.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.