Ołów. Element układanki śmiercionośnej dla neandertalczyków
|
W przyrodzie kolor wściekle żółty bywa stosowany ku przestrodze (patrz: liściołaz żółty) czy jako kamuflaż (patrz: modliszka storczykowa). W Pulsarze natomiast – to sygnał końca embarga, które prestiżowe czasopisma naukowe nakładają na publikowane przez badaczy artykuły. Tekst z żółtym oznaczeniem dotyczy więc doniesienia, które zostało upublicznione dosłownie przed chwilą. |
Zespół Renauda Joannesa-Boyau i Manisha Arory przeanalizował zęby 51 prehistorycznych hominidów i małp człekokształtnych pochodzących z Afryki, Azji i Europy. Wśród badanych osobników byli m.in. Australopithecus africanus, Paranthropus robustus, Homo habilis, neandertalczycy, wczesny Homo sapiens oraz orangutany i Gigantopithecus blacki. Aż 73 proc. zębów nosiło wyraźne ślady powtarzalnych ekspozycji na ołów: w formie pasm odpowiadających okresom wzrostu szkliwa i zębiny. Zaskakujące, że te starożytne „linie ołowiowe” przypominały te obserwowane w zębach ludzi żyjących w latach 40.–70. XX w., czyli w czasach największego skażenia środowiska przez benzynę ołowiową i farby. Źródłem tego szkodliwego metalu ciężkiego u prehistorycznych homininów były jednak naturalne zanieczyszczenia – aktywność wulkaniczna, gleby bogate w ołów, zanieczyszczone wody lub ogień. W jednym z chińskich stanowisk (Queque) wykryto nawet poziomy przekraczające 50 ppm – poziom uznawany dziś za toksyczny dla dzieci.
Zadano sobie pytanie, czy te dawne, powtarzalne dawki neurotoksyny mogły wpływać na ewolucję oraz czy mają związek z tym, że tylko Homo sapiens przetrwał. Aby to sprawdzić, naukowcy posłużyli się organoidami – miniaturowymi modelami ludzkiego mózgu hodowanymi z komórek macierzystych. Wprowadzili do nich dwa warianty genu NOVA1 – ten archaiczny, charakterystyczny dla neandertalczyków i denisowian oraz ten współczesny. Oba modele poddano działaniu ołowiu. Rezultat był jednoznaczny: archaiczna wersja nie chroniła neuronów przed jego toksycznym wpływem. Występowały zaburzenia w rozwoju komórek nerwowych, zakłócenia w procesach neurogenezy i obniżona ekspresja genu FOXP2, związanego z mową i językiem (jego mutacje u współczesnych ludzi skutkują trudnościami w artykulacji i opóźnieniami rozwojowymi). Tymczasem nasza wersja NOVA1 wykazywała większą odporność. Neurony w organoidach przetrwały stres oksydacyjny, a ekspresja FOXP2 była bardziej stabilna.
Sięgnij do źródeł
Badania naukowe: Impact of intermittent lead exposure on hominid brain evolution
Odkrycie sugeruje, że ewolucyjna presja środowiskowa, jaką stanowiła ekspozycja na ołów, mogła sprzyjać rozpowszechnieniu naszego wariantu genu. Innymi słowy – zdolność do lepszego radzenia sobie z toksynami mogła przekładać się na wyższą sprawność poznawczą, silniejsze więzi społeczne, skuteczniejsze komunikowanie się i – w efekcie – przewagę ewolucyjną. Autorzy pracy nie twierdzą, że różnice w odporności neurologicznej, widoczne już na poziomie genów i komórek, były jedyną przyczyną zniknięcia neandertalczyków. Sugerują jednak, że były jedną z cegiełek w złożonej układance.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.