Pomidory, groszek i marchew będą się wspierać na Marsie?
Jednym z kluczowych wyzwań przyszłych załogowych wypraw marsjańskich będzie zapewnienie świeżej żywności. Dlatego badacze starają się symulować uprawy roślin jadalnych w warunkach panujących na Czerwonej Planecie. W pulsarze pisaliśmy już o udanym eksperymencie polegającym na wykorzystaniu odpowiednika marsjańskiego regolitu (warstwy luźnego materiału pokrywającego powierzchnię, który składa się ze skał o różnym stopniu rozdrobnienia) jako podłoża dla lucerny, rzepy, rzodkiewki i sałaty. Tym razem naukowcy z holenderskiego Wageningen University & Research przygotowali odpowiednik regolitu pod uprawę pomidorów, groszku i marchwi.
Sprawdzali w ten sposób, jak rośliny będą sobie radzić w porównaniu z kontrolnym podłożem z ziemi ogrodniczej oraz piasku. Przy czym porównywali uprawy „monokulturowe” (jeden gatunek w jednej doniczce) z tzw. współrzędnymi. Te drugie są znane rolnikom jako technika pozwalająca różnym gatunkom rosnąć obok siebie i w ten sposób się wspierać. Ponadto naukowcy dodali do wszystkich podłoży symbiotyczne bakterie Rhizobium leguminosarum. Tworzą one na korzeniach roślin strączkowych brodawki, które absorbują azot i przekształcają go w formę łatwo przyswajalną dla roślin. Z pracy bakterii mogą korzystać nie tylko gatunki strączkowe, ale również te rosnące w pobliżu (zjawisko to znane jest jako „transfer azotu”, gdyż bakterie uwalniają go do gleby).
Sięgnij do źródeł
Po analizie wyników eksperymentu okazało się, że najwięcej korzyści z uprawy współrzędnej na regolicie czerpały pomidory, co objawiało się większą biomasą i lepszym plonem w porównaniu do monokultury. Groszek nie wykazywał zaś istotnych różnic na żadnym z typów gleb. Z kolei marchew osiągnęła na marsjańskim gruncie gorsze wyniki niż w monokulturze. Sugeruje to, że może ona być bardziej wrażliwa na konkurencję międzygatunkową w trudniejszych warunkach glebowych. Ogólnie wydajność całkowita upraw współrzędnych na regolicie okazała się niższa w porównaniu z monokulturami. Odwrotnie niż na kontrolnych podłożach z piasku i ziemi ogrodniczej.
Autorzy eksperymentu, którego wyniki właśnie opublikowało „PLOS ONE”, piszą jednak, że marsjański grunt można będzie przysposobić do upraw współrzędnych. W tym celu należałoby użyć regolitu o większych „ziarnach”, co poprawiłoby drenaż, dyfuzję gazów, a także dostępność składników odżywczych dla roślin. Ponadto po pierwszych zbiorach powinno się mieszać niejadalne części roślin z glebą, co zwiększyłoby zawartość materii organicznej. To zaś poprawiłoby warunki m.in. dla symbiotycznych bakterii.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl