Płazy i żaby - czy toksyna je chroni? Płazy i żaby - czy toksyna je chroni? Shutterstock
Środowisko

Kumaki trują, ale i tak nie mogą czuć się bezpiecznie

Kolory Bombina variegata wyraźnie wskazują, że jest to płaz toksyczny. Jego naturalni wrogowie – zaskrońce – nie zawsze jednak dają się odstraszyć.

Życie płazów nie jest łatwe. Z reguły mają dość małą tolerancję na warunki środowiskowe. Nie są też wyjątkowo szybkie, a oddychanie przez skórę uniemożliwia wytwarzanie pancerzy – dlatego są łatwą zdobyczą. W związku z tym wiele z nich jako środek obrony wybrało toksyczność.

Bycie trującym nie gwarantuje jednak bezpieczeństwa, jeżeli drapieżnik przekona się o tym już po zjedzeniu ofiary. Dlatego gatunki wyposażone w taką ochronę często są jaskrawo ubarwione, co jest powszechnie stosowanym wśród zwierząt znakiem ostrzegawczym. Wśród polskich płazów takie ubarwienie mają salamandry i dorosłe kumaki.

Te drugie w obliczu zagrożenia przewracają się na grzbiet, eksponując żółto-czarny wzór na brzuchu i spodzie nóg. Dotychczasowe nieliczne obserwacje potwierdzały skuteczność tej strategii. Widziano też, jak niedoświadczony drapieżnik mimo wszystko chwytał kumaka, ale zaraz potem go wypluwał. Stąd powstało przekonanie, że kumaki, którym uda się przetrwać stadium kijanki i młodocianego dorosłego nie padają ofiarą drapieżników.

Z taką wiedzą naukowcy z Instytutu Ochrony Przyrody PAN postanowili prześledzić wzorce przemieszczania się kumaków górskich (Bombina variegata), umieszczając na prawie stu osobnikach nadajniki telemetryczne. Obserwacje trwały 8 dni. W tym czasie życie straciło siedem osobników (6,5 proc.). Trzy zostały zjedzone przez zaskrońce (badanie przypadkiem okazało się też analizą pasażowania zdobyczy przez ich przewód pokarmowy). Pozostałe zginęły pod kołami samochodów lub przyczyn ich śmierci nie udało się ustalić.

Najwyraźniej zatem zaskrońcom nie zawsze przeszkadzają toksyny kumaków górskich, a te nie mogą się czuć tak bezpieczne, jak się to herpetologom do tej pory wydawało.

Praca na ten temat ukazała się w piśmie „Ecology”.


To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Jeśli z niej korzystasz, powołaj się na źródło, czyli na www.projektpulsar.pl. Dziękujemy.

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną